Pomysł na pastę słonecznikową podsunął mi sklep Biopunkt.pl, który oferuje szeroką gamę tych produktów. Poszperałam w internetowych przepisach i znalazłam przepis na stronie Puszka.pl autorstwa Veganjihad. Przepis jest prosty i ciekawy, i aż zastanawia wysoka cena pasty w sklepie internetowym (może chodzi o to, że z importu:)
Przepis wg Veganjihad można urozmaicić pomysłami producenta pasty z Biopunktu: można zatem dodać oliwki, albo paprykę, albo curry, albo mango i chilli, albo rukolę i suszone pomidory, albo bazylię, albo chrzan, albo nawet starte buraczki i chrzan. Myślę, że ciekawy efekt można by uzyskać, gdyby najpierw uprażyć słonecznik na suchej patelni. A teraz przepis...
SKŁADANIKI:
- 100 g łuskanego słonecznika
- wrzątek
- 2 łyżki oleju słonecznikowego
- przyprawa do chleba z masłem
- sól
PRZYGOTOWANIE:
1. Słonecznik przesypać do miseczki, zalać wrzątkiem i pozostawiać na 20 minut aby zmiękł
2. Odlać wodę, zostawiając odrobinę na dnie, dodać olej i wszystko 'zblenderować' na w miarę jednolitą masę.
3. Dodać przyprawę do chleba z masłem i całość wymieszać, ewentualnie dosolić.
Przyprawę do masła kupiłam kiedyś w sklepie z rożnymi nietypowymi przyprawami i wyglądała mniej więcej tak. Szybko rozgryzłam jej smak i od tej pory sama przygotowuję tę mieszankę. Podaje przepis, ale bez poszczególnych proporcji, bo z reguły robię to na oko, ponieważ lubię sezam, zawsze daję go ciut więcej...
SKŁADNIKI:
- sezam
- mak
- prażona cebulka dodatkowo pokruszona (wałkiem w kieszonce z pergaminu)
- sól
- ulubione zioła: tymianek, bazylia, oregano lub zioła prowansalskie
PRZYGOTOWANIE:
1. Na rozgrzaną patelnię wrzucamy sezam i mak i prażymy przez chwilę, mieszając całość aż sezam zacznie wydzielać zapaszek:)
2. Zdejmujemy z ognia i dodajemy pozostałe składniki
3. Studzimy najlepiej na papierowym ręczniku, aby wchłonął się tłuszcz wytopiony z ziarenek sezamu i cebulki
4. Przechowywać w pojemniku z saszetką pochłaniacza wilgoci, na wypadek gdyby nie udało się do końca osuszyć mieszanki
Ciekawa i pomysłowa wersja pasty. bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń