tag:blogger.com,1999:blog-53551335551487077842024-03-19T04:15:50.829+01:00Amku-Amkugoh.http://www.blogger.com/profile/05909451937293064018noreply@blogger.comBlogger331125tag:blogger.com,1999:blog-5355133555148707784.post-37111701071870255892017-11-29T20:00:00.000+01:002017-11-29T20:00:01.704+01:00Brukselka w sosie orzechowym<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: justify;">
Są takie dania, które mają zupełnie nieblogowy wygląd, ale za to mają blogowy smak i dlatego warto je zaprezentować;) Tak właśnie jest z tą brukselką... Oczywiście mogłabym zastosować jakieś blogerskie sztuczki - posypać wszystko furą pietruszki, albo sfotografować wszystko przed zmieszaniem brukselek z sosem, albo zrobić zdjęcie dodatku, gdzie na pierwszy plan wybija się kasza „curry” jęczmienna, a brukselka niknie gdzieś w tle, o tak:</div>
<div>
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-Zn9wmXtztT0/Whcc3s5tY2I/AAAAAAAAgUs/dTTVi86M-HA8zPrPENu4Y4W9uUZk0UyHgCKgBGAs/s1600/_SAM8973.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-Zn9wmXtztT0/Whcc3s5tY2I/AAAAAAAAgUs/dTTVi86M-HA8zPrPENu4Y4W9uUZk0UyHgCKgBGAs/s640/_SAM8973.JPG" width="640" /></a> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br />
<div>
Ale uczciwość każe mi z reporterską szczerością zaprezentować to danie także od frontu (poniżej). I pomyśleć, że jako dziecko nie znosiłam brukselek - w przeciwieństwie do moich dzieci (lat 5.5 i 8 miesięcy), które bardzo ją lubią. Okazuje się, że na brukselkę też jest sposób i nie trzeba wygotowywać jej w wodzie do zatrważającej miękkości, jak zapamiętałam to warzywko z dzieciństwa :) Zapraszam na kolejną, jesienną <span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><span style="text-align: justify;">odsłonę naszych </span><span style="text-align: justify;"><b>Jarskich Dań na Cztery Pory Roku </b>wraz z </span></span><a href="http://ogrodybabilonu.blogspot.com/" id="id_d1dd_eb18_b325_330e">Kamilą</a><span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><span style="text-align: justify;">, </span></span><a href="http://nieladmalutki.blogspot.com/" id="id_300b_4164_3a1c_a90e">Alą</a><span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><span style="text-align: justify;">, </span></span><a href="http://konwaliewkuchni.blogspot.com/" id="id_dbf5_3477_e7f6_8156">Magdą</a><span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><span style="text-align: justify;"> i </span></span><a href="http://zaciszekuchenne.blogspot.com/" id="id_1065_5970_bf90_96c5">Marzenką</a><span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><span style="text-align: justify;">:)</span></span></div>
<div>
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><span style="text-align: justify;"><br /></span></span></div>
<div>
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><span style="text-align: justify;">SKŁADNIKI (porcja dla dwóch osób) </span></span></div>
<div>
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><span style="text-align: justify;">- 300-400g brukselki</span></span></div>
<div>
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><span style="text-align: justify;">- 100g orzechów nerkowca</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto;">- 2 ząbki czosnku</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto;">- 100g kaszy jęczmiennej drobnej</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto;">- łyżka masła, łyżka oliwy</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto;">- sok z połówki małej cytryny</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto;">- garść łuskanego słonecznika </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto;">- przyprawy: mieszanka curry, mieszanka tajska (w składzie ma - czosnek, kozieradkę, trawę cytrynową, liście kolendry, chilli), sól</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto;">PRZYGOTOWANIE:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto;">1. Orzechy nerkowca namoczyć przynajmniej 2 godziny przed przygotowaniem dania, a najlepiej zostawić do namoczenia przez noc. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto;">2. Brukselki umyć, obrać mniej świeże listki i przekroić każdą na pół.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
3. Na suchej patelni uprażyć ziarna kaszy jęczmiennej, aby ugotowała nam się później bardziej na sypko. Gdy kasza zacznie wydzielać zapach, przemieszać i jeszcze chwile uprażyć, a następnie przesypać do garnka i zalać niepełną szklanką wody, dodać płaską łyżkę przyprawy curry i odrobinę soli. Gotować kaszę do miękkości, w razie potrzeby podlać wodą. </div>
<div style="text-align: justify;">
4. Na suchej patelni uprażyć na złoto ziarna słonecznika. </div>
<div style="text-align: justify;">
5. Na patelni rozpuścić masło i ułożyć brukselki przekrojoną stroną do dołu. Posypać całość solą i przyprawą tajską i chwilę podsmażyć. Gdy brukselki lekko się zarumienią, podlać wodą mniej więcej do połowy wysokości połówki brukselki i gotujemy pod przykryciem na małym ogniu, aż woda wyparuje. </div>
<div style="text-align: justify;">
6. W tym czasie przygotowujemy sos orzechowy: namoczone orzechy odsączamy, dodajemy dwa ząbki czosnku, sól i mniej więcej pół szklanki wody (dodawać stopniowo, bo ilość wody zależy od stopnia namoczenia orzechów), a następnie całość miksujemy blenderem na gładką masę (tu wiele zależy od sprzętu, którym blendujemy, mój blender zawsze osiąga co najwyżej poziom „crunchy” i sos nie wychodzi idealnie gładki, ale mi to nie przeszkadza).</div>
<div style="text-align: justify;">
7. Brukselki w tym czasie, powinny zrobić się al dente i nadal zachować żywo zielony kolor, jeśli nadal są bardzo twarde to oczywiście trzeba podlać wodą i gotować chwilę dłużej. Gdy woda odparuje, przekladamy sos orzechowy na patelnie i chwilę podgrzewamy go z brukselkami.</div>
<div style="text-align: justify;">
8. Do kaszy, która wchłonęła całą wodę dodajemy sok z cytryny i łyżkę oliwy i całość mieszamy.</div>
<div style="text-align: justify;">
9. Brukselki w sosie podawać na ciepło z kaszą „curry” jako dodatkiem, całość posypać uprażonym słonecznikiem. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-PXjw8Xq1nCU/WhcckY8z9RI/AAAAAAAAgUc/VwUuT4Au-lkp8AEDANC1kfLL7aKpo2t-ACKgBGAs/s1600/_SAM8972.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1135" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-PXjw8Xq1nCU/WhcckY8z9RI/AAAAAAAAgUc/VwUuT4Au-lkp8AEDANC1kfLL7aKpo2t-ACKgBGAs/s640/_SAM8972.JPG" width="452" /></a> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br /></div>
</div>
goh.http://www.blogger.com/profile/05909451937293064018noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-5355133555148707784.post-13003568484610519572017-08-24T20:00:00.000+02:002017-08-24T20:00:18.450+02:00Jarskie leczo z podpłomykiem<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Lato w mieście. Lato na balkonie. Okazuje się, że chyba jednak nie mam ręki do roślin doniczkowych. W tym roku zabiłam różowego oleandra, bakopę i czarną kalię. Ba! Nawet bazylia nie przetrwała. Nie, nie zapomniałam ich podlewać. Wręcz przeciwnie. Wody było za dużo. Podlewając kwiatki nie sprawdzałam uprzednio, czy mają sucho. To był błąd. Dlatego nastąpiła mała wymiana... Póki co na balkonowym parapecie rośnie melisa, lekko anyżkowa bazylia tajska i krzak w ostrymi papryczkami.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-XKNXZmxRRzQ/WZiTUAVfYvI/AAAAAAAAd4s/oFvI8D16K8QjmIJvw1-fZZqA1deG1BOpQCKgBGAs/s1600/_SAM8696.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: inherit;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-XKNXZmxRRzQ/WZiTUAVfYvI/AAAAAAAAd4s/oFvI8D16K8QjmIJvw1-fZZqA1deG1BOpQCKgBGAs/s640/_SAM8696.JPG" width="640" /></span></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
</div>
<div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div>
<div style="text-align: justify;">
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: inherit;">Lato w mieście. Lato na balkonie. Lato na talerzu. </span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: inherit;">Wraz z <span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><span style="text-align: justify;">dziewczynami: </span><a href="http://konwaliewkuchni.blogspot.com/" style="text-align: justify;">Magdą</a><span style="text-align: justify;">, </span><a href="http://nieladmalutki.blogspot.com/" style="text-align: justify;">Alą</a><span style="text-align: justify;">, </span><a href="http://ogrodybabilonu.blogspot.com/" style="text-align: justify;">Kamilą</a><span style="text-align: justify;"> i </span><a href="http://zaciszekuchenne.blogspot.com/" style="text-align: justify;">Marzeną</a><span style="text-align: justify;"> zapraszam na kolejną - tym razem letnią - odsłonę naszych </span><span style="text-align: justify;"><b>Jarskich Dań na Cztery Pory Roku</b>. Bohaterem mej dzisiejszej propozycji będzie Papryka (prosto z balkonu!) - dla zaostrzenia letnich smaków:) Proporcje podane poniżej są raczej na leczo dla dwóch osób, zatem biorąc pod uwagę fakt, że smakuje ono lepiej na drugi dzień, to warto je powiększyć zawczasu:)</span></span></span></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><span style="font-family: inherit; text-align: justify;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-Qkm0jOUjwck/WZiTm_e5pHI/AAAAAAAAd4w/voYSqyRkE9IU6ObQTwoShV7MAa5lXz8uQCKgBGAs/s1600/_SAM8700.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: inherit;"><img border="0" data-original-height="1067" data-original-width="1600" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-Qkm0jOUjwck/WZiTm_e5pHI/AAAAAAAAd4w/voYSqyRkE9IU6ObQTwoShV7MAa5lXz8uQCKgBGAs/s640/_SAM8700.JPG" width="640" /></span></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><span style="font-family: inherit; text-align: justify;"><br /></span></span></div>
</div>
<div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<span style="font-family: inherit;">SKŁADNIKI:</span><br />
<div>
<span style="font-family: inherit;"><i><u>podpłomyki</u></i>:</span></div>
<div>
<div style="text-align: start;">
<div style="text-align: start;">
<span style="background-color: rgba(255 , 255 , 255 , 0); font-family: inherit; line-height: 18.7600002288818px;">- 200g mąki pszennej (np. typ 500)</span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="background-color: rgba(255 , 255 , 255 , 0); font-family: inherit; line-height: 18.7600002288818px;">- 2 łyżki dobrego oleju nierafinowanego (u mnie wielkopolski lniany)</span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="background-color: rgba(255 , 255 , 255 , 0); font-family: inherit; line-height: 18.7600002288818px;">- 1/2 szklanki wody</span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="background-color: rgba(255 , 255 , 255 , 0); font-family: inherit; line-height: 18.7600002288818px;">- duża szczypta soli gruboziarnistej </span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; font-family: inherit;"><i><u>leczo</u></i>:</span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; font-family: inherit;">- 1 duża marchewka </span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; font-family: inherit;">- 1 średniej wielkości cebula biała i 1 czerwona</span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; font-family: inherit;">- 3 duże czerwone papryki (lub inne kolory)</span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; font-family: inherit;">- kilka małych ostrych papryczek (wg uznania i tolerancji dla ostrości)</span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; font-family: inherit;">- 1 cukinia</span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; font-family: inherit;">- kawałek pora</span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; font-family: inherit;">- 5 pomidorów malinowych (można zastąpić przecierem pomidorowym z kartonika)</span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; font-family: inherit;">- sól, pieprz, łyżeczka ciemnej gorczycy, łyżeczka tymianku, listek laurowy, łyżka maggi</span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; font-family: inherit;">- łyżka oleju dosmażenia </span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; font-family: inherit;">PRZYGOTOWANIE:</span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; font-family: inherit;">1. Cebule umyć, przekroić na pół i pokroić w plasterki. Pora pokroić w talarki.</span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; font-family: inherit;">2. Marchewkę obrać pokroić w dość długie, cienkie słupki. Duże papryki pozbawić gniazd nasiennych, przekroić na pół, a następnie w cienkie paski. Mniejsze papryczki pokroić w krążki. Cukinię przekroić wzdłuż na pół a następnie w plasterki. </span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; font-family: inherit;">3. W dużym garnku o grubym dnie: na rozgrzany tłuszcz wrzucić cebulę i pora i zeszklić. Następnie dodać marchewkę i dusić na wolnym ogniu. Stopniowo dodawać kawałki papryki i dalej dusić.</span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; font-family: inherit;">4. W osobnym garnku: wrzucamy pomidory pokrojone na ćwiartki i smażymy aż puszczą soki i się lekko rozgotują (skórka zaczyna odchodzić od pomidora). Zdejmujemy z ognia pomidory i przecieramy przez sito.</span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto; font-family: inherit;">5. Do papryki i warzyw dodajemy przecier pomidorowy, wszystkie przyprawy i pokrojoną cukinię i całość dalej dusimy (jeśli przecieru jest za mało żeby przykryć warzywa, to można delikatnie podlać wodą). Gotujemy aż wszystkie warzywa będą miękkie. </span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="-webkit-text-size-adjust: auto;">6. W czasie gdy leczo się dusi przygotowujemy podpłomyki: w</span><span style="background-color: rgba(255 , 255 , 255 , 0); text-align: justify;">szystkie składniki na ciasto umieszczamy w naczyniu, zagniatamy i odstawiamy na ok. 15 minut do odpoczęcia (ciasto powinno być elastyczne, nie kleić się do rąk). Następnie odrywamy kawałki ciasta, formujemy kulkę wielkości limonki i rozciągamy dłońmi na placek wielkości dłoni - tak przygotowane podpłomyki opiekamy na suchej, rozgrzanej patelni, do momentu gdy nie będzie widać surowej mąki, a całość lekko się zarumieni.</span></span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="background-color: rgba(255 , 255 , 255 , 0); font-family: inherit; text-align: justify;">7. Gotowe leczo podajemy do przegryzania z ciepłymi podpłomykami.</span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div style="text-align: start;">
<span style="background-color: rgba(255 , 255 , 255 , 0); font-family: inherit; text-align: justify;"><br /></span></div>
<div style="text-align: start;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><a href="https://4.bp.blogspot.com/-zduI3w2lehQ/WZiT7S4gJrI/AAAAAAAAd40/xhG-vO3MnLkbV9BTmsEoP-Jr0-0A1nc8ACKgBGAs/s1600/_SAM8703.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1086" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-zduI3w2lehQ/WZiT7S4gJrI/AAAAAAAAd40/xhG-vO3MnLkbV9BTmsEoP-Jr0-0A1nc8ACKgBGAs/s640/_SAM8703.JPG" width="434" /></a> </span></div>
<span style="-webkit-text-size-adjust: auto;"><br /></span></div>
</div>
</div>
</div>
goh.http://www.blogger.com/profile/05909451937293064018noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-5355133555148707784.post-41639997599626822662017-06-14T20:00:00.000+02:002017-06-14T20:00:22.222+02:00Placuszki z botwiną i ricottą<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Ciepłe dni tej wiosny dotarły do nas nieco później i dopiero teraz widać na osiedlowym ryneczku wysyp nowalijek. Skoro wiosna się rozkręca nie może zabraknąć naszej sezonowej odsłony wspólnego gotowania - wraz z <a href="http://nieladmalutki.blogspot.com/">Alą</a>, <a href="http://ogrodybabilonu.blogspot.com/">Kamilą</a>, <a href="http://konwaliewkuchni.blogspot.com/">Magdą</a> i <a href="http://zaciszekuchenne.blogspot.com/">Marzeną</a> zapraszamy na<b> Jarskie Dania na Cztery Pory Roku - Wiosna.</b></span></div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-iE5_wMhyhZI/WSSA3wqmnnI/AAAAAAAAdP4/QyhCv2JrkIERQEuqrlRqccp1_xHJ2TpOwCKgB/s1600/_SAM8128.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://3.bp.blogspot.com/-iE5_wMhyhZI/WSSA3wqmnnI/AAAAAAAAdP4/QyhCv2JrkIERQEuqrlRqccp1_xHJ2TpOwCKgB/s640/_SAM8128.JPG" width="426" /></a> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">Jeśli zaś chodzi o moje różowe placuszki, to jest to idealne danie w te upalne majowe dni. Placuszki są pulchne nawet gdy lekko przestygną, a ricottę możemy przygotować wcześniej i wstawić do lodówki, otrzymany wtedy placuszki z serkiem a'la chłodnik:) Młodą botwinkę zjedzmy na surowo. Jestem świeżo po lekturze <a href="http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4231442/food-pharmacy">"Food Pharmacy"</a> </span><span style="font-family: inherit;">i jedzenie większej ilości surowych warzyw to moje mocne postanowienie:)</span></div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-m-JCLqsxQm4/WSSBBA5g3xI/AAAAAAAAdP8/FcJ_Enb27tgn8onRdRKM7Njz7KuK-hgIgCKgB/s1600/_SAM8126.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-m-JCLqsxQm4/WSSBBA5g3xI/AAAAAAAAdP8/FcJ_Enb27tgn8onRdRKM7Njz7KuK-hgIgCKgB/s640/_SAM8126.JPG" width="426" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div>
</div>
<div>
<span style="font-family: inherit;">SKŁADNIKI:</span><br />
<i><span style="font-family: inherit;">Różowe naleśniki </span></i><br />
<span style="font-family: inherit;">- 3/4 szklanka mleka</span></div>
<div>
<span style="font-family: inherit;">- 1 jajo</span></div>
<div>
<span style="font-family: inherit;">- 1/2 szklanki gazowanej wody</span></div>
<div>
<span style="font-family: inherit;">- płaska łyżeczka proszku do pieczenia</span></div>
<div>
<span style="font-family: inherit;">- 1 szkl mąki</span></div>
<div>
<span style="font-family: inherit;">- 4 małe buraczki z pęczka botwinki (starte na tarce o małych oczkach)</span><br />
<span style="font-family: inherit;">- 1-2 łyżki zakwasu buraczanego (można zastąpić łyżka soku z cytryny lub octu winnego)</span><br />
<span style="font-family: inherit;">- szczypta soli</span></div>
<div>
<span style="font-family: inherit;"><br /></span></div>
<div>
<i><span style="font-family: inherit;">Ricotta z botwinką:</span></i><br />
<span style="font-family: inherit;">- ok. 200g sera typu ricotta </span></div>
<div>
<span style="font-family: inherit;">- pół pęczka koperku </span></div>
<div>
<span style="font-family: inherit;">- kilka najmłodszych listków botwinki z łodyżkami</span></div>
<div>
<span style="font-family: inherit;">- ząbek czosnku </span><br />
<span style="font-family: inherit;">- 2-3 łyżki serka homogenizowanego lub mleka </span><br />
<span style="font-family: inherit;">- sól i pieprz do smaku </span><br />
<span style="font-family: inherit;"><br /></span>
<span style="font-family: inherit;">PRZYGOTOWANIE:</span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;">1. Jajko zmiksować z solą, następnie dodać mleko, mąkę, proszek do pieczenia i starte buraczki. Wszystko zmiksować ponownie, a następnie delikatnie dolewać wodę gazowaną dalej miksując do uzyskania odpowiedniej konsystencji ciasta naleśnikowego (jak mówi Magda Gessler: <span style="background-color: white; color: #222222;">podnosząc łyżkę pionowo – powinno spływać i jednocześnie pokrywać powierzchnię łyżki).</span></span></div>
<span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white; color: #222222;">2. Na rozgrzanej patelni delikatnie natłuszczonej smażymy małe placuszki (mi wyszło ok. 15).</span></span><br />
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white; color: #222222;">3. Przygotować serek: liście botwinki wraz z łodyżkami i koperek drobno posiekać, czosnek przecisnąć przez praskę, dodać wszystko do serka, podusić widelcem i dokladnie wymieszać. Żeby serek nie był sypki, dodać trochę mleka lub serka homogenizowanego, aby masa serowa była bardziej zwarta. Na koniec doprawiamy wszystko do smaku solą i pieprzem.</span></span></div>
<span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white; color: #222222;">4. Placuszki podajemy ze sporą łyżką serka.</span></span><br />
<span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white; color: #222222;"><br /></span></span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-EAzaY2dE4wY/WSRw403kA-I/AAAAAAAAdPo/2_UplvpK2hsFH6nbDOW_vTWx4FQlRi5KACKgB/s1600/_SAM8127.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-EAzaY2dE4wY/WSRw403kA-I/AAAAAAAAdPo/2_UplvpK2hsFH6nbDOW_vTWx4FQlRi5KACKgB/s640/_SAM8127.JPG" width="426" /></a></div>
</div>
</div>
goh.http://www.blogger.com/profile/05909451937293064018noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-5355133555148707784.post-22376513588669082842017-04-21T11:23:00.000+02:002017-04-21T11:23:23.944+02:00Czosnek niedźwiedzi w oliwie<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: justify;">
Jak zatrzymać wczesną wiosnę w słoiczku? To proste. Wystarczy pęk czosnku niedźwiedziego i trochę oliwy. Gwarantuję, że pyszna zieleń tegoż słoiczka, nieco ociepli w pamięci te mroźne święta. Właśnie dostałam sporą porcję tej smakowitej zieleniny i się nią napawam. Zawsze chciałam spróbować czosnku niedźwiedziego, ale na moim lokalnym ryneczku to cudo nie było dostępne. Zatem na pytanie mojego wujka, czy chciałabym trochę, bez wahania odpowiedziałam, że TAK!</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-xGNxk3h-aWE/WPnKJsB-gBI/AAAAAAAAdMk/_B4wamfRuW4MWtBg_uuj1qGDXb4fTirEQCPcB/s1600/IMG_1272.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-xGNxk3h-aWE/WPnKJsB-gBI/AAAAAAAAdMk/_B4wamfRuW4MWtBg_uuj1qGDXb4fTirEQCPcB/s640/IMG_1272.JPG" width="640" /></a> </div>
<br />
<div>
<br /></div>
<div>
Czosnek niedźwiedzi w oliwie można później wkorzystać do sałat o sałatek, jajek faszerowanych i past jajecznych, do makaronów (to półprodukt do pesto, sic!), do mięs, masła i twarożków śniadaniowych.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-jLQuGovrRCE/WPnKJtEKKnI/AAAAAAAAdMk/93cwqeAlPZUCjx44oq4DvRcqEx8JjDRDwCPcB/s1600/IMG_1274.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-jLQuGovrRCE/WPnKJtEKKnI/AAAAAAAAdMk/93cwqeAlPZUCjx44oq4DvRcqEx8JjDRDwCPcB/s640/IMG_1274.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div>
SKŁADNIKI:</div>
<div>
- pęczek czosnku niedźwiedziego</div>
<div>
- szczypta soli </div>
<div>
- oliwa z oliwek </div>
<div>
<br /></div>
<div>
PRZYGOTOWANIE:</div>
<div>
1. Czosnek posiekać w paski </div>
<div>
2. Przełożyć do słoiczka i dodać szczyptę soli</div>
<div>
3. Zalać oliwą z oliwek z pierwszego tłoczenia, tak aby przykryć wszystkie listki</div>
<div>
4. Na koniec lekko zamieszać aby sól i oliwa równomiernie rozprowadziły.</div>
<div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-HNLtS01BX58/WPnKJviUfbI/AAAAAAAAdMk/zNRDfc66BPI7xD9IwogKt08zpJsuumU4ACPcB/s1600/IMG_1273.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://3.bp.blogspot.com/-HNLtS01BX58/WPnKJviUfbI/AAAAAAAAdMk/zNRDfc66BPI7xD9IwogKt08zpJsuumU4ACPcB/s640/IMG_1273.JPG" width="426" /></a></div>
<br />
<div>
<br /></div>
<div>
<br /></div>
</div>
</div>
</div>
goh.http://www.blogger.com/profile/05909451937293064018noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-5355133555148707784.post-34758318103342221772017-03-06T10:52:00.000+01:002017-03-06T10:52:53.317+01:00Twarożek ze świeżą kurkumą<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: justify;">
O zaletach kurkumy napisano już wszystko, więc nie będę tego kopiować. Wystarczy napomknąć, że ta jedna przyprawa może zastąpić aż czternaście popularnych leków (<a href="http://wiedzoholik.pl/1-przyprawa-kontra-14-popularnych-lekow/">klik</a>). Sproszkowana kurkuma nie zachwyca aromatem, wydaje się raczej mdła i najczęściej używałam jej jako barwnika do ryżu i ciast. Dlatego gdy zobaczyłam w czteroliterowym dyskoncie na literę "L" świeżą kurkumę, to od razu wrzuciłam ją do koszyka. Jej smak, tak jak podejrzewałam, jest zaskakujaco różny od proszku i intensywny. Wystarczy 2-3 centymetrowy kawałek, aby zabarwić kanarkowym kolorem porcję twarożku (i wszystko z czym kurkuma miała styczność: palce, deska do krojenia, nawet metalowa tarka;) i nadać mu ciekawy smaku. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-A85k8LqvtrU/WL0u3W3BrfI/AAAAAAAAdI8/CTsNQD2SWZs8bGK08OexofWC1WMX7ezbwCKgB/s1600/IMG_1178.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-A85k8LqvtrU/WL0u3W3BrfI/AAAAAAAAdI8/CTsNQD2SWZs8bGK08OexofWC1WMX7ezbwCKgB/s640/IMG_1178.JPG" width="640" /></a> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Innym moim odkryciem tej wiosny są świeże listki selera z własnej hodowli. Przepis jest prosty jak drut: wystarczy włożyć do małego słoiczka z wodą odcięta końcówkę (od strony korzeni) selera naciowego, by w ciągu kilku następnych dni cieszyć się bladą zielenią i selerowym smakiem naci tego warzywa. Mając te dwa składniki można już przygotować bardzo oryginalny twarożek śniadaniowy.<span style="text-align: center;"> </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="text-align: center;"> </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-vQgTEbE8RK4/WL0waOJ7k3I/AAAAAAAAdJY/RrOh-74NzQsUn_Bh0XNJomp-cazSEZHZACKgB/s1600/IMG_1176.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="444" src="https://4.bp.blogspot.com/-vQgTEbE8RK4/WL0waOJ7k3I/AAAAAAAAdJY/RrOh-74NzQsUn_Bh0XNJomp-cazSEZHZACKgB/s640/IMG_1176.JPG" width="640" /></a> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<span style="text-align: center;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
SKŁADNIKI:</div>
<div style="text-align: justify;">
- 150 półtłustego lub tłustego białego sera</div>
<div style="text-align: justify;">
- 2-3 centymetry świeżej kurkumy</div>
<div style="text-align: justify;">
- szczypta pieprzu</div>
<div style="text-align: justify;">
- łyżka oleju rzepakowego z pierwszego tłoczenia </div>
<div style="text-align: justify;">
- listki selera do przybrania</div>
<div style="text-align: justify;">
- sól do smaku </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
PRZYGOTOWANIE:</div>
<div style="text-align: justify;">
0. Warto użyć w przepisie twarogu tłustego lub półtłustego i dodać odrobinę dobrego oleju z pierwszego tłoczenia, bo podobnie jak piperyna zawarta w pieprzu, tłuszcz pomaga w przyswajaniu korzystnych właściwości kurkumy. </div>
<div style="text-align: justify;">
1. Kurkumę umyć i zetrzeć na tarce (najlepiej w ochronnych rękawiczkach bo bardzo farbuje:)</div>
<div style="text-align: justify;">
2. W miseczce podusić widelcem twarożek wraz z olejem, kurkumą, pieprzem i solą.</div>
<div style="text-align: left;">
3. Podawać na kanapkach ze świeżo posiekanymi listkami selera.</div>
<div style="text-align: left;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-WW24X8ftiss/WL0vwlAF_uI/AAAAAAAAdJI/TPOZqhBdAqoqhZAZE7l5uGnMRR9qBQqAgCKgB/s1600/IMG_1175.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://1.bp.blogspot.com/-WW24X8ftiss/WL0vwlAF_uI/AAAAAAAAdJI/TPOZqhBdAqoqhZAZE7l5uGnMRR9qBQqAgCKgB/s640/IMG_1175.JPG" width="426" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
goh.http://www.blogger.com/profile/05909451937293064018noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-5355133555148707784.post-28440277581239394902017-02-28T20:00:00.000+01:002017-02-28T22:20:52.635+01:00Gałuszki z duszonymi warzywami<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: justify;">
Końcówka zimy jest wyjątkowo ciepła w tym roku. Choć za oknem pochmurno w powietrzu czuć już nadchodzącą wiosnę. W takie dni lubię jeść rozgrzewające dania, które w pełni wykorzystują przednówkowe resztki warzyw korzeniowych, a jednocześnie pozwalają się urozmaicić importowanymi paparykami, bakłażanami czy zakonserwowanymi pomidorami, które jeszcze pamiętają swe dojrzewanie w słońcu i cieszą nas słodyczą.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-FAT_Q3S7Spo/WLSMPanR7yI/AAAAAAAAdFo/OvIRKRZVtZYNW37DOl3TDogprQy0i2DcgCKgB/s1600/IMG_1156.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-FAT_Q3S7Spo/WLSMPanR7yI/AAAAAAAAdFo/OvIRKRZVtZYNW37DOl3TDogprQy0i2DcgCKgB/s640/IMG_1156.JPG" width="640" /></a> </div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
Dziś zapraszam Was wraz z dziewczynami: <a href="http://konwaliewkuchni.blogspot.com/">Magdą</a>, <a href="http://nieladmalutki.blogspot.com/">Alą</a>, <a href="http://ogrodybabilonu.blogspot.com/">Kamilą</a> i <a href="http://zaciszekuchenne.blogspot.com/">Marzeną</a> na kolejną sezonową podróż, tym razem przez <span style="font-size: large;">Jarskie Dania na Cztery Pory Roku.</span> W odsłonie (jeszcze) zimowej, proponuję Wam gałuszki, bardzo uroczej kluseczki, na duszonych warzywach z dużą dawką rozgrzewających przypraw. <br />
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-1kPy7m8PoCw/WLSMXlmWrfI/AAAAAAAAdFs/7TVVEx42hzoU1CwBVC5QJId5Y-geespdwCKgB/s1600/IMG_1159.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-1kPy7m8PoCw/WLSMXlmWrfI/AAAAAAAAdFs/7TVVEx42hzoU1CwBVC5QJId5Y-geespdwCKgB/s640/IMG_1159.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
SKŁADNIKI:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<i>Gałuszki</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- 1 jajko</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- 1 łyżka oleju</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- 1 łyżeczka soli</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- 200g mąki pszennej</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- ok. 100ml letniej wody</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<i>Duszone warzywa w sosie pomidorowym</i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- 1 mały bakłażan</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- 1 mała papryka żółta i 1 zielona </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- 2 marchewki</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- 1 korzeń pietruszki</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- kawałek białej części pora</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- 2 ząbki czosnku</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- pół puszki czerwonej fasoli</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- opakowanie przecieru pomidorowego lub krojonych pomidorów z puszki</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- przyprawy; mniej więcej po łyżeczce: kuminu, kurkumy, imbiru, słodkiej papryki; 3 łyżeczki majeranku; do smaku: sól i pieprz</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- olej do smażenia </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
PRZYGOTOWANIE:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
1. Pokroić warzywa: marchewki i pietruszkę w słupki, paprykę w cienkie paski, bakłażana najpierw w dość grube plastry a następnie w słupki; pora posiekać w kostkę jak cebulę, czosnek obrać.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
2. Na rozgrzany tłuszcz wrzucić pokrojonego pora i podsmażyć, następnie wrzucić bakłażan i gdy ten zacznie sie rumienić, dodać przeciśnięty przez praskę czosnek, a gdy czosnek zacznie wydzielać przyjemny zapach dodać paprykę, marchewkę i pietruszkę i ostrożnie podlać wodą. Dusić warzywa na wolnym ogniu około 15 minut, po tym czasie dodać krojone pomidory (w razie potrzeby dolać troszkę wody) i dusić dalej aż zmiękną warzywa korzeniowe. Pod koniec gotowania dodać fasolkę z puszki.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
3. W tym czasie przygotować gałuszki: wstawić garnek z osoloną wodą na gaz i zagotować; w misce zmieszać jajko, olej, sól i mąkę, a następnie dolewać letniej wody aż do uzyskania ciasta o dość luźnej konsystencji - coś pomiędzy ciastem na kluski lane a ciastem na pierogi. Moje ciasto wyszło chyba zbyt luźne, bo żeby ugotować kluseczki musiałam sobie pomagać łyżką, ale generalnie ciasto powinno się swobodnie rwać. Gotować kluseczki aż do wypłynięcia na powierzchnię wody.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
4. Duszone warzywa doprawić kuminem, majerankiem, kurkumą, imbirem, słodką papryką i wg własnych preferencji solą i pieprzem. Podawać z odcedzonymi gałuszkami.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-zrqFXHBSp_w/WLSQadhzcGI/AAAAAAAAdGE/a-HmaPZBSJYyqLj3t5YVmm8BsxSoahirACKgB/s1600/IMG_1157.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-zrqFXHBSp_w/WLSQadhzcGI/AAAAAAAAdGE/a-HmaPZBSJYyqLj3t5YVmm8BsxSoahirACKgB/s640/IMG_1157.JPG" width="426" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
goh.http://www.blogger.com/profile/05909451937293064018noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-5355133555148707784.post-65340910652619722392016-12-13T18:09:00.000+01:002016-12-13T18:11:26.331+01:00Kokosowy pudding z tapioki (DIY jar gift idea)<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: justify;">
Jeśli chcecie obdarować kogoś bliskiego prezentem wykonanym własnoręcznie, to gorąco polecam coś co nieśmiało przychodzi do nas z zagranicznych blogów pod nazwą "jar gift". Jest to nic innego jak słoik o ładnym kształcie, który "zawiera zawartość". To, co będzie tą zawartością, zależy tylko i wyłącznie od naszej fantazji. Mogą to być suche składniki na ciasteczka, mufinki, granolę, kakao z piankami, cokolwiek! Ważne jest aby załączyć przepis mówiący, jak z tych składników skorzystać i oczywiście, trzeba je ułożyć w słoiczku w takiej kolejności (warstwami), w jakiej instrukcja kulinarna wskazuje, że będą używane.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ja wpadłam na pomysł przygotowania kokosowego puddingu z tapioki z dodatkiem białej czekolady i pianek marshmallow. Wszystkie składniki są białe i rekompensują tym brak śniegu za oknem:)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Ostatnią rzeczą, o której trzeba pamiętać, to opakowanie. Zaplanujcie zawczasu czym ozdobić słoik, tak, aby jednoznacznie kojarzył się ze świętami.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-c-0LTszbRwY/WFAhqjyynDI/AAAAAAAAc8Y/DxF-T3jOxzAMsUpexZpruyHzi7hSFtdfQCKgB/s1600/IMG_1101.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://4.bp.blogspot.com/-c-0LTszbRwY/WFAhqjyynDI/AAAAAAAAc8Y/DxF-T3jOxzAMsUpexZpruyHzi7hSFtdfQCKgB/s640/IMG_1101.JPG" width="426" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
SKŁADNIKI puddingu:<br />
- 1/2 tabliczki białej czekolady startej na tarce o dużych oczkach<br />
- 1/2 szklanki drobnych perełek tapioki<br />
- dwie garście wiórków kokosowych<br />
- 50 g mleka kokosowego w proszku<br />
- mini pianki marshmallow tyle, ile potrzeba aby wypełnić słoiczek aż pod samo wieczko<br />
<br />
OPAKOWANIE:<br />
- słoik ok. 400-500 ml<br />
- kawałek białej kanwy do przykrycia wieczka<br />
- ok. 40 cm szerokiej czerwonej organzy<br />
- ok. 40 cm biało czerwonego świątecznego sznurka<br />
- wąski pasek papieru do zapisania przepisu<br />
- rafia do przymocowania rulonika z przepisem<br />
- ozdóbki: gwiazdka, pluszowy pomponik, etc. (można użyć mini bombek, cukrowych lasek, kawałek świerku, łaskę cynamonu itp)<br />
<br />
PRZYGOTOWANIE:<br />
1. Do słoiczka wsypujemy warstwami: czekoladę, tapiokę, wiórki, mleko kokosowe w proszku, a piankami wypełniamy przestrzeń aż pod wieczko, tak aby składniki się nie przesuwały.<br />
2. Zakręcamy wieczko i zabieramy się do przybrania słoiczka.<br />
3. Na pokrywkę nakładamy kawałek białego materiału (np. kanwy) i obwiązujemy czerwoną organzą, nadmiar kanwy ścinamy nożyczkami<br />
4. Kawałkiem rafii przymocowałam przedziurkowaną gwiazdkę.<br />
5. Kolejnym kawałkiem przymocowalam zwinięty w rulonik przepis:<br />
<br />
<u><i>Kokosowy pudding z tapioki z białą czekoladą</i></u><br />
<i>1. Pianki odłóż na bok, przydadzą się na koniec </i><br />
<i>2. Wymieszaj mleko kokosowe w proszku w 0.5l wody i zagotuj</i><br />
<i>3. Dodaj perełki tapioki i gotuj 20-25 minut aż będą przezroczyste </i><br />
<i>4. Pod koniec gotowania dodaj białą czekoladę </i><br />
<i>5. Podawaj z piankami i owocami tropikalnymi</i><br />
<br />
6. Na koniec zawiązałam jeszcze kokardkę z biało-czerwonego sznurka i przykleiłem biały pluszowy pomponik.<br />
<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
goh.http://www.blogger.com/profile/05909451937293064018noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-5355133555148707784.post-52846922963148104172016-11-02T20:00:00.000+01:002016-11-02T20:00:18.360+01:00Krem z pora<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: justify;">
Każdy kto myśli, że wyrósł już z przecieranych zupek powinien spróbować mój rustykalny krem z pora "z wkładką":) Tak, są kremy, gdzie dodatki "robią różnicę" i nawet trzeba puścić w ruch szczęki i gryźć! Jeśli udało mi się zareklamować mój przepis, to zapraszam na kolejną odsłonę naszej wspólnej blogerskiej serii Zupy na Cztery Pory Roku, gdzie wraz z <a href="https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&cad=rja&uact=8&ved=0ahUKEwiY6b6Z7YTQAhXMGCwKHVQzB_AQFggeMAA&url=http%3A%2F%2Fnieladmalutki.blogspot.com%2F&usg=AFQjCNFSoIXzXkMFZdEJMk-kDop9v8UFBg&sig2=Fag4sxDtJiaORcTeqOv6Fw">Alą</a>, <a href="http://ogrodybabilonu.blogspot.com/">Kamilą</a>, <a href="http://konwaliewkuchni.blogspot.com/">Magdą </a>i <a href="http://zaciszekuchenne.blogspot.com/">Marzeną </a>prezentujemy nasze sezonowe propozycje na zupy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-25LR6Ga2QRw/WBQ8TzPn1GI/AAAAAAAAc4c/WlVAT9Fp6o4uaSA9gfJuNtPImz0aF5d8QCKgB/s1600/30502589682_8c6811c662_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://1.bp.blogspot.com/-25LR6Ga2QRw/WBQ8TzPn1GI/AAAAAAAAc4c/WlVAT9Fp6o4uaSA9gfJuNtPImz0aF5d8QCKgB/s640/30502589682_8c6811c662_o.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
SKŁADNIKI:</div>
<div style="text-align: justify;">
- duży por (biała i jasno-zielona część, ok. 40 cm) </div>
<div style="text-align: justify;">
- 2 ziemniaki</div>
<div style="text-align: justify;">
- 1 korzeń pietruszki</div>
<div style="text-align: justify;">
- 1 biała cebula</div>
<div style="text-align: justify;">
- olej lniany lub rzepakowy</div>
<div style="text-align: justify;">
- sól, pieprz, szczypta majeranku</div>
<div style="text-align: justify;">
<u>dodatki</u>:</div>
<div style="text-align: justify;">
- 1 laska swojskiej kiełbasy</div>
<div style="text-align: justify;">
- ser typu oscypek (można zastąpić dowolnym wędzonym serem żółtym)</div>
<div style="text-align: justify;">
- siekany koperek</div>
<div style="text-align: justify;">
- cebula</div>
<div style="text-align: justify;">
- łyżeczka mąki</div>
<div style="text-align: justify;">
- przyprawa piernikowa </div>
<div style="text-align: justify;">
- 100g kaszy orkiszowej (można zastąpić dowolną ulubioną, ugotować wg przepisu na opakowaniu)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
PRZYGOTOWANIE:</div>
<div style="text-align: justify;">
1. Pora przeciąć wzdłuż i wymyć ewentualny piasek spomiędzy płatów i poszatkować.<br />
2. Na rozgrzanym oleju podsmażyć wstępnie pora, uważając aby go nie przypalić - w razie potrzeby podalać wodą i poddusić.<br />
3. Obrać ziemniaki i pietruszkę i pokroić w grubą kostkę, cebulę obrać i pokroić na ćwiartki, całość dodać do gotującego się pora i zalać wodą tak aby przykryć warzywa. Doprawić wstępnie solą, pieprzem i majerankiem. Gotować do momentu aż ziemniaki i piertuszka będą miękkie.<br />
4. Przygotować dodatki: ugotować kaszę wg przepisu na opakowaniu, kiełabsę pokrojoną w plasterki podsmażyć na patelni; ser wędzony zetrzeć na tarce o grubych oczkach; cebulę posztkowaną podsmażyć na patelni na złoto z łyżeczką mąki i sporą szczyptą przyprawy peirnikowej dodanych pod koniec smażenia, posiekać koperek.<br />
5. Zupę zestawić z gazu i zmiksować blenderem na gładki krem, ewentualnie doprawić ponownie solą i pieprzem.<br />
6. Gorący krem przelewamy na talerz i układamy dodatki: łyżkę ugotowanej kaszy, smażoną kiełbasę, siekany koperek, tarty ser i piernikową cebulkę. Smacznego!<br />
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-Sqh40fqVWwc/WBQ-ubl43xI/AAAAAAAAc40/I1fgwMMcrCElNpxeXi60OJNd2dziIiwHwCKgB/s1600/29985727933_cd00afae19_o.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://3.bp.blogspot.com/-Sqh40fqVWwc/WBQ-ubl43xI/AAAAAAAAc40/I1fgwMMcrCElNpxeXi60OJNd2dziIiwHwCKgB/s640/29985727933_cd00afae19_o.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
goh.http://www.blogger.com/profile/05909451937293064018noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-5355133555148707784.post-18485986060311529252016-09-07T19:50:00.001+02:002016-09-07T19:50:33.018+02:00Zielone kluski śląskie<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: justify;">
Dodanie zieleniny do klusek śląskich miało być sposobem na przemycenie kilku witamin i uatrakcyjnienie tego prostego dania małemu niejadkowi. Czterolatek jednak wie więcej, widzi dalej i chce wszystkiego na odwrót niż jego przesprytna matka. Dlatego przebiegłość matki sięgnęła zenitu, bo przewidziała ten ruch małolata i wspaniałomyślnie zakomunikowała: "OK, to nie jedz klusek, ale zjedz mięsko i surówkę". "Mogę nie jeść klusek?", zapytał dziedzic. Przytaknęłam, a on z zapałem zjadł mięsko, od którego ostatnio stroni, oraz dużą porcje świeżego ogórka. Dla mnie bomba, bo dla nas zostało więcej klusek i to do tego - zielonych!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-B0uogdR5OLk/V8x3mOTU_qI/AAAAAAAAcxE/ru2Fz1xCnOkOjRjXAQmpSUBFCuwSWiPJgCKgB/s1600/IMG_1069.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-B0uogdR5OLk/V8x3mOTU_qI/AAAAAAAAcxE/ru2Fz1xCnOkOjRjXAQmpSUBFCuwSWiPJgCKgB/s640/IMG_1069.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jak się robi kluski śląskie? Tak jak uczyła mama: wkładasz do miski duszone ziemniaki i wykładasz nimi 3/4 dna miski, a pozostałe 1/4 wypełniamy mąką ziemniaczaną i zagniatamy ciasto. Ja w ramach niedzielnego wydziwianie dodałam jeszcze garść natki pietruszki, garść natki selera i trochę posiekanego szczypiorku. Ot, i cały przepis.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-Vt-anuzEdfQ/V8x5O4_7ppI/AAAAAAAAcxQ/Vc37Px3jLBw_iIHTDt1wuDKn_Sdb_xE8ACKgB/s1600/IMG_1074.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="425" src="https://3.bp.blogspot.com/-Vt-anuzEdfQ/V8x5O4_7ppI/AAAAAAAAcxQ/Vc37Px3jLBw_iIHTDt1wuDKn_Sdb_xE8ACKgB/s640/IMG_1074.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Z tak przygotowanego ciasta lepimy kulki wielkości orzecha włoskiego, lekko zgniatamy i palcem wskazującym robimy dziurkę. W międzyczasie oczywiście wstawiamy garnek z posoloną wodą i gdy woda się zagotuje, wrzucamy kluski i gotujemy je ok. 2-3 minuty od czasu wypełnięcia na powierzchnię wody.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-40_K0ju3YJE/V8x6Lzt9btI/AAAAAAAAcxU/hfMBUTJnBHknkiDylVsdkiol-oMnEm_tQCKgB/s1600/IMG_1066.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-40_K0ju3YJE/V8x6Lzt9btI/AAAAAAAAcxU/hfMBUTJnBHknkiDylVsdkiol-oMnEm_tQCKgB/s640/IMG_1066.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
goh.http://www.blogger.com/profile/05909451937293064018noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-5355133555148707784.post-16359580516972559702016-09-04T17:20:00.000+02:002016-09-04T21:09:49.178+02:00Murzynek z powidłami <div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: justify;">
Jako dumna posiadaczka <a href="http://amku.blogspot.com/2016/09/czekosliwka-czyli-powida-z-czekolada.html">czekośliwki</a> własnej roboty, postanowiłam pójść za ciosem i zrobić ciasto czekoladowe z powidłami. Znalazłam przepis na tym <a href="http://przepisyzsercadomu.blox.pl/2011/07/CIASTO-CZEKOLADOWE-Z-POWIDLAMI-SLIWKOWYMI.html">blogu</a> i potwierdzam słowa autorki, że to ciasto zawsze wychodzi, jest cudownie wilgotne i chyba nigdy się nie nudzi. Od siebie dodam, że trudno je sfotografować, bo bardzo szybko jest zjadane;) mimo iż pięknie wyrasta w długiej keksówce, na "fotkę na bloga" załapała się tylko końcówka :))) Serdecznie polecam wszystkim czeko-łasuchom!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-21IF-52rekU/V8w4C21KohI/AAAAAAAAcwI/shI50va7TskFY6YXEsZ7pAzQrj9tbSNugCKgB/s1600/IMG_1070.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-21IF-52rekU/V8w4C21KohI/AAAAAAAAcwI/shI50va7TskFY6YXEsZ7pAzQrj9tbSNugCKgB/s640/IMG_1070.JPG" width="426" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
SKŁADNIKI:</div>
<ul style="-webkit-text-size-adjust: auto; color: #333333; font-family: garamond; font-size: 14px;">
<li>2 szklanki mąki</li>
<li>3 duże jajka</li>
<li>1 łyżeczka proszku do pieczenia</li>
<li>¼ łyżeczki sody</li>
<li>¼ szklanki mleka</li>
<li>½ słoiczka powideł śliwkowych</li>
<li>¼ szklanki oleju</li>
<li>¾ szklanki cukru</li>
<li>½ opakowania cukru waniliowego</li>
<li>3 łyżki dobrej jakości kakao</li>
</ul>
<div>
<span style="color: #333333; font-family: "garamond";"><span style="-webkit-text-size-adjust: auto; font-size: 14px;">PRZYGOTOWANIE:</span></span></div>
<div>
<span style="color: #333333; font-family: "garamond";"><span style="-webkit-text-size-adjust: auto; font-size: 14px;">0. Nastaw piekarnik na 180 stopni.</span></span></div>
<div>
<span style="color: #333333; font-family: "garamond";"><span style="-webkit-text-size-adjust: auto; font-size: 14px;">1. Ubijać jajka z cukrem przez około 5 minut na gładką pianę.</span></span></div>
<div>
<span style="color: #333333; font-family: "garamond";"><span style="-webkit-text-size-adjust: auto; font-size: 14px;">2. Dodać pozostałe składniki i najpierw delikatnie wymieszać na wolnych obrotach, a potem zwiekszyć obroty i miksować aż składniki dokładnie się połączą. </span></span></div>
<div>
<span style="color: #333333; font-family: "garamond";"><span style="-webkit-text-size-adjust: auto; font-size: 14px;">3. Przełożyć ciasto do wyłożonej papierem do pieczenia długiej keksówki i piec 30-40 minut, aż patyczek wetknięty w ciasto nie będzie mokry.</span></span></div>
<div>
<span style="color: #333333; font-family: "garamond";"><span style="-webkit-text-size-adjust: auto; font-size: 14px;">4. Gotowe ciasto można przekroić na pół i przełożyć dodatkowo pozostałą częścią powideł.</span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-dMClMEHmTXY/V8w6B7LsAkI/AAAAAAAAcwc/X2NRNlFzH5YUT4VqtcamDjj7ZJISf3RSQCKgB/s1600/IMG_1075.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-dMClMEHmTXY/V8w6B7LsAkI/AAAAAAAAcwc/X2NRNlFzH5YUT4VqtcamDjj7ZJISf3RSQCKgB/s640/IMG_1075.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
goh.http://www.blogger.com/profile/05909451937293064018noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-5355133555148707784.post-65965283251608794862016-09-02T18:00:00.001+02:002016-09-02T18:00:23.205+02:00Czekośliwka, czyli powidła z czekoladą<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: justify;">
Połączenie czekolady ze śliwką węgierką to dla mnie smakowy strzał w dziesiątkę. Mimo iż sama czekolada nie jest moim słodyczowym faworytem (wolę białą, która de facto czekoladą nie jest), to z powidłami... To już inna historia! Może dlatego, że czekolada nie jest kwaśna i dopiero śliwka to równoważy? Nie wiem, ale czekośliwkę uwielbiam i serdecznie polecam, tym bardziej, że węgierki właśnie dojrzewają na drzewach nabierając naturalnej słodyczy. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-e3WyyoA5_rA/V7nCvju0z0I/AAAAAAAAcRo/68bzTEcqHrotGBcPJphPK1oGCcTsKekeQCKgB/s1600/IMG_1063.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-e3WyyoA5_rA/V7nCvju0z0I/AAAAAAAAcRo/68bzTEcqHrotGBcPJphPK1oGCcTsKekeQCKgB/s640/IMG_1063.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
SKŁADNIKI (porcja degustacyjna, 2 słoiczki)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- kilogram dojrzałych śliwek węgierek</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- trochę wody</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- tabliczka gorzkiej czekolady</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
PRZYGOTOWANIE:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
1. Śliwki umyć, przepołowić i pozbawić pestek.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
2. Wrzucić do garnka o grubym dnie, podlać wodą i zagotować pod przykrywką aż śliwki zaczną puszczać soki.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
3. Następnie zdjąć przykrywkę, zmniejszyć ogień i smażyć powidła przez około godzinę, co jakiś czas mieszając, aby śliwki nie przywierała do dna.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
4. Gdy powidła zgęstnieją, dodajemy połamaną w kosteczki czekoladę i mieszamy aż czekolada się rozpuści i połączy ze śliwkami.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
5. Dojrzałe śliwki po wyrażeniu są naturalnie słodkie, dodatkowo czekolada jest słodzona, dlatego dopiero na tym etapie sprawdzamy, czy czekośliwka jest odpowiednio słodka - w razie potrzeby dodajmy cukru wedle uznania.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
6. Gorące powidla z czekoladą przekładamy do słoików, zakręcamy mocno wieczko i odwracamy słoiczek do góry dnem, pozostawiamy do ostygnięcia. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-vrcnd1Xu1Gw/V7nFmlox2CI/AAAAAAAAcR0/iArHREW7uDwab8Pp9slnerG-im3XymHwQCKgB/s1600/IMG_1065.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-vrcnd1Xu1Gw/V7nFmlox2CI/AAAAAAAAcR0/iArHREW7uDwab8Pp9slnerG-im3XymHwQCKgB/s640/IMG_1065.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
goh.http://www.blogger.com/profile/05909451937293064018noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-5355133555148707784.post-19777029699830779062016-08-27T08:22:00.000+02:002016-08-27T08:22:58.833+02:00Surówka z cukinii<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: justify;">
Taka surówka z cukinii to prawdziwe wybawienie dla tych, którzy cierpią na cukiniową klęskę urodzaju. Ma ładny zielony kolor i można ją przygotować w kilku wariantach. Czego chcieć więcej? Do tego cukinia ma właściwości odchudzające (niska kaloryczność i niska zawartość tłuszczu), działa alkalizująco (odkwasza organizm), a zawarty w niej potas zapobiega zatrzymywaniu wody w organizmie.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-DvM1n5nqU6M/V7m7IzV34UI/AAAAAAAAcQs/n5YoT_0vwTofPrnDisrW78tjZnVvEBaXACKgB/s1600/IMG_1053.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="474" src="https://4.bp.blogspot.com/-DvM1n5nqU6M/V7m7IzV34UI/AAAAAAAAcQs/n5YoT_0vwTofPrnDisrW78tjZnVvEBaXACKgB/s640/IMG_1053.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
SKŁADNIKI:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- 3 cukinie do 30 długości </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- 1 cebula</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- sól</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- pieprz </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- płatki papryki chilli</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<u>Dodatki do wyboru:</u></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- cytryna, oliwa (lub ich mix)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- jogurt albo śmietana </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- majonez</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://1.bp.blogspot.com/-SASvcTeXgwI/V7m904gGPvI/AAAAAAAAcQ4/0x2qFAjiI5goNyQCrTZn5QK69KciAyItgCKgB/s1600/IMG_1054.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://1.bp.blogspot.com/-SASvcTeXgwI/V7m904gGPvI/AAAAAAAAcQ4/0x2qFAjiI5goNyQCrTZn5QK69KciAyItgCKgB/s640/IMG_1054.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
PRZYGOTOWANIE:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
1. Cukinie umyć i zetrzeć na tarce o dużych oczkach</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
2. Dodać poszatkowaną cebulę oraz wszystkie przyprawy</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
3. Cukinia puści soki i trochę zmniejszy objętość - część tych soków można odlać jeśli zamierzasz dodać jogurt lub śmietanę, żeby nie rozwodnić za mocno surówki.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
4. Surówkę można zjeść w wersji podstawowej lub doprawić cytryną i oliwą, albo dodać jogurt, śmietanę lub majonez.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-GJ812hbEapI/V7m99M50OZI/AAAAAAAAcQ8/FqJwBjS_Ino37bCNSLl0Ieyw8sNT6MfXACKgB/s1600/IMG_1052.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-GJ812hbEapI/V7m99M50OZI/AAAAAAAAcQ8/FqJwBjS_Ino37bCNSLl0Ieyw8sNT6MfXACKgB/s640/IMG_1052.JPG" width="426" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
</div>
goh.http://www.blogger.com/profile/05909451937293064018noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-5355133555148707784.post-66732641263044879972016-08-21T16:04:00.000+02:002016-08-21T16:24:45.660+02:00Drożdżówka sypana ze śliwkami<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: justify;">
Ciasto drożdżowe nigdy mi nie wychodziło... Potrafiłam zrobić ciasto na pizzę, ale drożdżówka z owocami i kruszonką była dla mnie wyzwaniem. Na szczęście mama namówiła mnie abym spróbowała zrobić to ukochane letnie ciasto według <a href="http://www.ewawachowicz.pl/przepisy,136.html">przepisu Ewy Wachowicz</a> w wersji "dla leniwych" (ja bym dodała "lub nieudolnych").<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-b7DtC-OIy-g/V7mvwACAhYI/AAAAAAAAcP4/lgTVc97sZtED9iKodZf2PnraGkmiYgYvgCKgB/s1600/IMG_1059.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-b7DtC-OIy-g/V7mvwACAhYI/AAAAAAAAcP4/lgTVc97sZtED9iKodZf2PnraGkmiYgYvgCKgB/s640/IMG_1059.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Dostałam też od rodziców dużo dojrzałych węgierek, co dodatkowo zmotywowało mnie do podjęcia wyzwania. I muszę przyznać, że było warto! Moje ciasto drożdżowe w końcu wyszło wysokie, mięciutkie, puszyste i doskonałe w smaku! Nie obyło się bez konsultacji telefonicznej ("Miska ze składnikami jest prawie pewna, czy ciasto rośnie wysoko?", okazuje się, że w misce nie rośnie zbytnio, tylko "pracuje", tu i ówdzie wypływają "drożdżowe wulkany", ale raczej nie ma obawy że ucieknie z miski - u mnie zostało ok. 2 cm do brzegu miski).</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-F-BiRIcxG74/V7mxx8Vo1BI/AAAAAAAAcQU/-41sG2rtwagKLQwXggyR_K4aPNKuNnKyACKgB/s1600/IMG_1061.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="412" src="https://3.bp.blogspot.com/-F-BiRIcxG74/V7mxx8Vo1BI/AAAAAAAAcQU/-41sG2rtwagKLQwXggyR_K4aPNKuNnKyACKgB/s640/IMG_1061.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
SKŁADNIKI:</div>
<ul style="-webkit-text-size-adjust: auto; color: #333333; font-family: TitilliumText22LRegular; font-size: 13px; text-align: left;">
<li style="line-height: 1.5em;">4, 5 szklanki mąki pszennej</li>
<li style="line-height: 1.5em;">3/4 szklanki cukru</li>
<li style="line-height: 1.5em;">4 roztrzepane jajka</li>
<li style="line-height: 1.5em;">1 szklanka oleju</li>
<li style="line-height: 1.5em;">3/4 szklanki letniego mleka</li>
<li style="line-height: 1.5em;">10 dkg. drożdży</li>
<li style="line-height: 1.5em;">szczypta soli</li>
<li style="line-height: 1.5em;">drobne owoce (u mnie śliwki przekrojone na połówki)</li>
</ul>
<h6 style="-webkit-text-size-adjust: auto; clear: both; color: #333333; font-family: TitilliumText22LRegular; font-size: 16px; font-weight: normal; line-height: 1.5em; margin: 1em 0px; text-align: left;">
<u>Kruszonka</u></h6>
<ul style="-webkit-text-size-adjust: auto; color: #333333; font-family: TitilliumText22LRegular; font-size: 13px; text-align: left;">
<li style="line-height: 1.5em;">50 g masła</li>
<li style="line-height: 1.5em;">1/2 szklanki mąki</li>
<li style="line-height: 1.5em;">1/3 szklanki cukru</li>
</ul>
<h6 style="-webkit-text-size-adjust: auto; clear: both; color: #333333; font-family: TitilliumText22LRegular; font-size: 16px; font-weight: normal; line-height: 1.5em; margin: 1em 0px; text-align: left;">
PRZYGOTOWANIE:</h6>
<h6 style="-webkit-text-size-adjust: auto; clear: both; color: #333333; font-family: TitilliumText22LRegular; font-size: 16px; font-weight: normal; line-height: 1.5em; margin: 1em 0px; text-align: left;">
1. Na dno szerokiej miski pokruszyć drożdże. </h6>
<h6 style="-webkit-text-size-adjust: auto; clear: both; color: #333333; font-family: TitilliumText22LRegular; font-size: 16px; font-weight: normal; line-height: 1.5em; margin: 1em 0px; text-align: left;">
2. Dodawać równomiernie po całej powierzchni miski i warstwowo: cukier, roztrzepane jajka, olej, letnie mleko, przesianą mąkę i sól. Należy zachować taką samą kolejność składników, jak w przepisie. </h6>
<h6 style="-webkit-text-size-adjust: auto; clear: both; color: #333333; font-family: TitilliumText22LRegular; font-size: 16px; font-weight: normal; line-height: 1.5em; margin: 1em 0px; text-align: left;">
3. Miskę przykryć lnianą ściereczką, zostawić w ciepłym miejscu i odstawić na trzy godziny (ja wytrzymałam tylko 2.5 i też wyszło;). W tym czasie można posiekać i zagnieść masło z mąką i cukrem na kruszonkę i odstawić do lodówki.</h6>
<h6 style="-webkit-text-size-adjust: auto; clear: both; color: #333333; font-family: TitilliumText22LRegular; font-size: 16px; font-weight: normal; line-height: 1.5em; margin: 1em 0px; text-align: left;">
4. Po tym czasie krótko wyrobić zawartość miski drwnianą łyżką. </h6>
<h6 style="-webkit-text-size-adjust: auto; clear: both; color: #333333; font-family: TitilliumText22LRegular; font-size: 16px; font-weight: normal; line-height: 1.5em; margin: 1em 0px; text-align: left;">
5. Prostokątną dużą blaszkę wykłożyć papierem do pieczenia, ciasto wyłożyć równomiernie i ułożyć owoce. Na wierzchu ciasta rozetrzeć kruszonkę. </h6>
<h6 style="-webkit-text-size-adjust: auto; clear: both; color: #333333; font-family: TitilliumText22LRegular; font-size: 16px; font-weight: normal; line-height: 1.5em; margin: 1em 0px; text-align: left;">
6. Piec około 35 minut, w temp. 180 stopni. Smacznego!</h6>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span id="goog_283517872"></span><span id="goog_283517873"></span><br /></div>
</div>
goh.http://www.blogger.com/profile/05909451937293064018noreply@blogger.com3tag:blogger.com,1999:blog-5355133555148707784.post-18984305833048789252016-08-05T20:00:00.000+02:002016-08-05T20:00:00.134+02:00Zupa pomidorowa ze świeżych pomidorów<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: justify;">
Z ryżem czy z makaronem? Która pomidorówka będzie smaczniejsza? Ja mówię: z ryżem. On: z makaronem. Kończy się na tym, że gotuję i ryż, i makaron, bo najpyszniejsza jest po prostu zupa ze świeżych pomidorów. Dodatki to kwestia gustu i tu nie ma co dyskutować, ani psuć smaku tym mniej lubianym "wypełniaczem". Sezon pomidorowy w pełni, więc warto go wykorzystać. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-b5ZyWcunkbQ/V6SWUbv2AHI/AAAAAAAAb-4/7dZYa0KFp34njAoDiCSbiHWbIewlietfACKgB/s1600/IMG_0935.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-b5ZyWcunkbQ/V6SWUbv2AHI/AAAAAAAAb-4/7dZYa0KFp34njAoDiCSbiHWbIewlietfACKgB/s640/IMG_0935.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Dziś wraz z <a href="http://nieladmalutki.blogspot.com/">Alą</a>, <a href="http://ogrodybabilonu.blogspot.com/">Kamilą</a>, <a href="http://zaciszekuchenne.blogspot.com/">Marzeną</a> i <a href="http://konwaliewkuchni.blogspot.com/">Magdą</a> prezentujemy Wam Zupy na Cztery Pory Roku, czyli kilka propozycji na sezonowe, tym razem letnie, zupy. Jeśli jesteście ciekawi, co przygotowały moje koleżanki, to serdecznie zapraszam na ich blogi, ja też już pędzę sprawdzić.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-Fk4lVmWDqRw/V6SZMO4wYOI/AAAAAAAAb_Q/3pbhHVKfMoU3jGWUaT3NaH5krlxbUYP2gCKgB/s1600/IMG_0939.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="426" src="https://4.bp.blogspot.com/-Fk4lVmWDqRw/V6SZMO4wYOI/AAAAAAAAb_Q/3pbhHVKfMoU3jGWUaT3NaH5krlxbUYP2gCKgB/s640/IMG_0939.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
SKŁADNIKI:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- 1 cebula</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- łyżka oliwy</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- 4-5 dużych, słodkich pomidorów (najlepiej z warzywniaka, targu lub z własnego ogródka, pomidory w marketach często są przechowywane w chłodniach i wtedy tracą swą słodycz)</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- sól, pieprz</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- kwaśna śmietana i pietruszka do przybrania</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
- ryż lub makaron</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
PRZYGOTOWANIE:</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
1. Cebulę obrać i poszatkować, a nastepniec wrzucić do garnka na rozgrzaną łyżkę oliwy i smażyć aż się zezłoci.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
2. Pomidory umyć, pokroić na ćwiartki i dodać do smażącej się cebulki.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
3. Na początku pomidorom trzeba trochę pomóc: lekko porozgniatać, obracać, pilnować aby się nie przypaliły, ale za moment puszczą soki i będą się gotować w sosie własnym - wtedy zostawiamy pomidory na małym ogniu i gotujemy około 20-30 minut. </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
4. Po tym czasie, przelewamy pomidory na sitko umieszczone nad miską lub innym garnkiem i przecieramy do momentu aż zostaną nam praktycznie same skórki, pestki i inne resztki.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
5. W tak zwanym międzyczasie gotujemy ryż lub makaron wg instrukcji na opakowaniu.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
6. Przetarte pomidory przelewamy z powrotem do garnka, zagotowujemy i doprawiamy solą i pieprzem. Jeśli trafiły nam się niezbyt słodkie pomidory, można do smaku dodać łyżkę cukru.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
7. Podajemy z łyżką śmietany.</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-fh3iJJHM68M/V6SgVKuUBbI/AAAAAAAAb_o/7O1TS0dJCiQLje3BOTGimia60_IqN_V4gCKgB/s1600/IMG_0938.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://2.bp.blogspot.com/-fh3iJJHM68M/V6SgVKuUBbI/AAAAAAAAb_o/7O1TS0dJCiQLje3BOTGimia60_IqN_V4gCKgB/s640/IMG_0938.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
goh.http://www.blogger.com/profile/05909451937293064018noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-5355133555148707784.post-86600621105153770102016-05-25T20:00:00.000+02:002016-05-25T20:00:03.045+02:00Zupa krem z kalarepy<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: left;">
<span style="color: black; text-align: justify;"><span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);">Wraz z <a href="http://nieladmalutki.blogspot.com/" style="text-align: justify;">Alą</a><span style="text-align: justify;">, </span></span></span><a href="http://zaciszekuchenne.blogspot.com/" style="text-align: justify;">Marzeną</a><span style="text-align: justify;">, </span><a href="http://konwaliewkuchni.blogspot.com/" style="text-align: justify;">Magdą</a><span style="text-align: justify;"> i </span><a href="http://ogrodybabilonu.blogspot.com/" style="text-align: justify;">Kamilą</a><span style="background-color: rgba(255, 255, 255, 0); text-align: justify;"> </span><span style="text-align: justify;"> gotujemy </span><span style="font-size: large; text-align: justify;"><b>Zupy na Cztery Pory Roku</b></span><span style="text-align: justify;"> - tym razem w wersji wiosennej. Moja propozycja będzie podwójnie kalarepkowa, bo oprócz samej bohaterki w postaci klasycznej będą również kiełki z czerwonej kalarepy - osobiście wyhodowane na parapecie przy małej pomocy mojego czterolatka, który dzielnie podlewał hodowlę ze swojej konefki-słonika.</span><br />
<span style="text-align: justify;"><br /></span>
<span style="text-align: justify;"><a href="http://3.bp.blogspot.com/-XAfnw4bP_q8/V0FbeHwfk8I/AAAAAAAAaus/5WzVgY8_gJ0OANUI9FH35zoA_2AD6OYlACK4B/s1600/_SAM6652.JPG" imageanchor="1"><img border="0" height="426" src="https://3.bp.blogspot.com/-XAfnw4bP_q8/V0FbeHwfk8I/AAAAAAAAaus/5WzVgY8_gJ0OANUI9FH35zoA_2AD6OYlACK4B/s640/_SAM6652.JPG" width="640" /></a></span><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Taka mini-hodowla prowadzona wspólnie z dzieckiem to naprawdę skuteczna metoda na przekonywanie dzieci do nowych smaków. Mój syn, na przykłąd, owszem zjada zielone brokuły, ale warzywa liściaste nie cieszyły się jego uznaniem. Zaczęliśmy od rzeżuchy, potem zasialiśmy czerwoną kalerepę i tak małymi kroczkami uczymy się jeść te małe listki.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-lFv7WJp9pfE/V0FdUL2nPbI/AAAAAAAAau8/GNBlRuiMhcsWrDQwW8Fa-tnpxIALTF0rgCK4B/s1600/_SAM6654.JPG" imageanchor="1"><img border="0" height="640" src="https://3.bp.blogspot.com/-lFv7WJp9pfE/V0FdUL2nPbI/AAAAAAAAau8/GNBlRuiMhcsWrDQwW8Fa-tnpxIALTF0rgCK4B/s640/_SAM6654.JPG" width="426" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Sama zupka choć prosta w swym składzie, zadowoliła podniebienie wybrednego czterolatka, który nawet poprosił o dokładkę (a wcześniej kręcił nosem na zupy-kremy:) Zapraszam po przepis:</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
SKŁADNIKI:</div>
<div style="text-align: justify;">
- 0.5 bulionu drobiowego lub warzywnego</div>
<div style="text-align: justify;">
- 3 średnie ziemniaki</div>
<div style="text-align: justify;">
- 2 spore kalarepy</div>
<div style="text-align: justify;">
- garść kiełków kalarepy (u mnie kiłeki kalarepy czerwonej)</div>
<div style="text-align: justify;">
- sól i pieprz</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
PRZYGOTOWANIE:</div>
<div style="text-align: justify;">
1. Ziemniaki i kalarepy obrać i pokroić w grubą kostkę.</div>
<div style="text-align: justify;">
2. Tak przygotowane warzywa ugotować w bulionie do miękkości.</div>
<div style="text-align: justify;">
3. Zupę zdjąć z ognia, zmiksować blenderem, doprawić solą i pieprzem.</div>
<div style="text-align: justify;">
4. Podawać ze świeżymi kiełkami kalarepy.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-WjocjkLqGU4/V0FgZXd18MI/AAAAAAAAavI/hroz9pjoMHIqDiOPNCS8SxHIJc25d51UgCK4B/s1600/_SAM6657.JPG" imageanchor="1"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-WjocjkLqGU4/V0FgZXd18MI/AAAAAAAAavI/hroz9pjoMHIqDiOPNCS8SxHIJc25d51UgCK4B/s640/_SAM6657.JPG" width="426" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<br /></div>
</div>
goh.http://www.blogger.com/profile/05909451937293064018noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-5355133555148707784.post-52962712665694068572016-02-11T20:00:00.000+01:002016-02-11T20:00:21.247+01:00Zupa kokosowa<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: justify;">
Zimowa, biała jak śnieg zupa kokosowa. Zimowa? Tak, mimo tropikalnych konotacji, zapewniam że jest idealna na zimę. Pikantna pasta curry i dodatek papryczek chilli na pewno rozgrzewa. Dodatkowo jest zimowa, bo rozpoczyna kolejny cykl naszego wspólnego, sezonowego gotowania wraz dziewczynami: <span style="color: black;"><span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><a href="http://nieladmalutki.blogspot.com/" style="text-align: justify;">Alą</a><span style="text-align: justify;">, </span></span></span><a href="http://zaciszekuchenne.blogspot.com/" style="text-align: justify;">Marzeną</a><span style="text-align: justify;">, </span><a href="http://konwaliewkuchni.blogspot.com/" style="text-align: justify;">Magdą</a><span style="text-align: justify;"> i </span><a href="http://ogrodybabilonu.blogspot.com/" style="text-align: justify;">Kamilą</a><span style="background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"> </span> - <span style="font-size: large;"><b>Zupy na Cztery Pory Roku</b></span> (odsłona zimowa).</div>
<div>
<br /></div>
<div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<a href="https://lh3.googleusercontent.com/-OsAoXEcP4ZI/Vq4wFz_rGiI/AAAAAAAAZPk/VhKYfySTPC4/s640/blogger-image-1667419939.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://lh3.googleusercontent.com/-OsAoXEcP4ZI/Vq4wFz_rGiI/AAAAAAAAZPk/VhKYfySTPC4/s640/blogger-image-1667419939.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
Zupę kokosową poznałam dawno temu w restauracji specjalizującej się w kuchni tajskiej i była to miłość od pierwszej łyżki. Pamiętam, że podano mi ją wraz ze sporym stożkiem ugotowanego ryżu (naprawdę, ryż był ułożony w bardzo wysoki stożek!). Od tamtej pory eksperymentuję w kuchni i doprowadzam do perfekcji przepis na tę zupę. Tak naprawdę sekretnych składników jest kilka: mleko kokosowe, zielona pasta curry, liście limonki kafir i dojrzała, soczysta cytryna. Reszta składników może być różna: czasem są to krewetki, czasem mięso kurczaka, a czasem to co akurat mam w lodówce... np. surimi. Improwizacja to podstawa:)</div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<a href="https://lh3.googleusercontent.com/-Dk_EpISNKAY/Vq4wH2oNTrI/AAAAAAAAZPs/q5BmP757BjA/s640/blogger-image-1192076154.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://lh3.googleusercontent.com/-Dk_EpISNKAY/Vq4wH2oNTrI/AAAAAAAAZPs/q5BmP757BjA/s640/blogger-image-1192076154.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
SKŁADNIKI:</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
- 300 ml esencjonalnego bulionu drobiowego</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
- puszka mleka kokosowego</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
- 2-3 listki limonki kafir</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
- 1 dojrzała cytryna (+ skórka starta z połowy cytryny)</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
- pół łyżeczki zielonej pasty curry</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
- 1 marchewka pokrojona w słupki </div>
<div class="separator" style="clear: both;">
- 1 pietruszka pokrojona w słupki </div>
<div class="separator" style="clear: both;">
- kawałek pora pokrojonego w krążki</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
- 100 g ryżu jaśminowego lub basmati</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
- niewielka (pojedyncza) pierś kurczaka</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
- papryczka chilli (opcjonalnie, ja dodałam kilka kropel sosu z papryczek piri-piri)</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
- sól</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
- szczypiorek do przybrania (opcjonalne, można zastapić pietruszką lub pewnie najwłaściwiej: świeżą kolendrą, za którą osobiście nie przepadam;)</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
WYKONANIE:</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
1. Bulion zagrzać i ugotowac w nim posiekane w słupki marchewki i pietruszki, oraz pora i listki limonki kafir. Dodać również pokrojoną w małą kostkę pierś kurczaka i gotować około 15-20 minut.</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
2. W osobnym garnku ugotować ryż zgodnie z przepisem na opakowaniu.</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
3. Dolać mleko kokosowe i przyprawić: skórką i sokiem z cytyny, pastą curry, papryczką chilli (lub ostrym sosem chilli), na koniec doprawić do smaku solą. Gotować jeszcze parę minut i zupa jest gotowa.</div>
</div>
goh.http://www.blogger.com/profile/05909451937293064018noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-5355133555148707784.post-67626921564221891482015-11-12T20:00:00.000+01:002016-02-01T09:29:34.061+01:00Makaron z anchois<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: justify;">
Listopad przywitał nas bardzo przyjemną pogodą, ale chłodniejsze dni z pewnością niebawem do nas dotrą. W takie dni nie ma nic przyjemniejszego od talerza makaronu z dużą dawką witaminy C (pietruszka, cytryna) i szczyptą rozgrzewających papryczek chilli. </div>
<div>
<br /></div>
<div>
<div class="separator" style="clear: both;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<a href="https://lh3.googleusercontent.com/-tuI24WLjph0/VjiGO-c_RxI/AAAAAAAAY6E/n9e6HH3W1L0/s640/blogger-image--1415736053.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://lh3.googleusercontent.com/-tuI24WLjph0/VjiGO-c_RxI/AAAAAAAAY6E/n9e6HH3W1L0/s640/blogger-image--1415736053.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
Zapraszam do zapoznania się z kolejnym przepisem w ramach naszej akcji Makaron na Cztery Pory Roku (odsłona jesienna) - pamiętacie? Ponownie dzięki: </div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<span style="color: black;"><span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><a href="http://nieladmalutki.blogspot.com/" style="text-align: justify;">Alutce</a><span style="text-align: justify;">, </span></span></span><a href="http://zaciszekuchenne.blogspot.com/" style="text-align: justify;">Marzenie</a><span style="text-align: justify;">, </span><a href="http://konwaliewkuchni.blogspot.com/" style="text-align: justify;">Magdzie</a><span style="text-align: justify;"> i </span><a href="http://ogrodybabilonu.blogspot.com/" style="text-align: justify;">Kamili</a><span style="background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"> </span></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<span style="background-color: rgba(255, 255, 255, 0);">zmobilizowałam się do przygotowania dla Was tego dania, na które przepis znalazłam w książce Jamiego Olivera i który od tamtej pory często powtarzam.</span></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<span style="color: black;"><span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<span style="color: black;"><span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<span style="color: black;"><span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><a href="https://lh3.googleusercontent.com/-bYl5aog8Efc/VjiUHe_69yI/AAAAAAAAY6U/GbhVcV50mGc/s640/blogger-image-274802287.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://lh3.googleusercontent.com/-bYl5aog8Efc/VjiUHe_69yI/AAAAAAAAY6U/GbhVcV50mGc/s640/blogger-image-274802287.jpg" /></a></span></span></div>
<span style="color: black;"><span style="-webkit-text-size-adjust: auto; background-color: rgba(255, 255, 255, 0);"><br /></span></span>
SKŁADNIKI:<br />
<div class="separator" style="clear: both;">
- porcja makaronu penne dla 2 osób</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
- jeden słoiczek anchois wraz z olejem w którym się marynowały</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
- 1 mała cytryna</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
- mały pęczek pietruszki - drobno posiekanej</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
- 4-5 łyżek bułki tartej </div>
<div class="separator" style="clear: both;">
- pieprz i płatki papryki chilli</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
PRZYGOTOWANIE: </div>
<div class="separator" style="clear: both;">
1. Makaron ugotować według przepisu na opakowaniu.</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
2. Na rozgrzanej patelni przyrumienić bułkę tartą, zmniejszyć ogień i dodać anchois wraz z olejem, wymieszać aż anchois się rozpadną</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
3. Dodać odrobinę startej skórki i sok z całej cytryny.</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
4. Wrzucamy na patelnię ugotowany makaron i mieszamy z bułką tartą i anchois. </div>
<div class="separator" style="clear: both;">
5. Wykładamy na talerz, posypujemy obficie natką pietruszki, doprawiamy pieprzem i płatkami chilli wg uznania.</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both;">
<a href="https://lh3.googleusercontent.com/-B4Q5Lzg8dh8/VkLqrWqjUnI/AAAAAAAAY6o/gHm3PynGIKw/s640/blogger-image-125153317.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://lh3.googleusercontent.com/-B4Q5Lzg8dh8/VkLqrWqjUnI/AAAAAAAAY6o/gHm3PynGIKw/s640/blogger-image-125153317.jpg" /></a></div>
<br />
<br /></div>
</div>
goh.http://www.blogger.com/profile/05909451937293064018noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-5355133555148707784.post-16371006865645562152015-08-18T20:00:00.000+02:002015-08-18T20:00:00.546+02:00Sałatka z makaronu i świeżego ogórka<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: justify;">
W upalne dni sama myśl o gotowaniu wywoływała u mnie siódme poty. Robiłam więc co mogłam, aby unikać włączania kuchenki:) Proste, świeże sałatki stanowią niezłą alternatywę. Dlatego mój dzisiejszy przepis w ramach akcji Makaron na Cztery Pory Roku (odsłona letnia) to właśnie taki wybieg taktyczny. </div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-0wYhM1AXoxk/VdNhZN9BGbI/AAAAAAAAXwk/8BrhmUy9Xo0/s1600/_SAM4040.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="http://4.bp.blogspot.com/-0wYhM1AXoxk/VdNhZN9BGbI/AAAAAAAAXwk/8BrhmUy9Xo0/s640/_SAM4040.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
</div>
<div style="text-align: justify;">
Dzięki dziewczynom - <a href="http://nieladmalutki.blogspot.com/">Alutce</a>, <a href="http://zaciszekuchenne.blogspot.com/">Marzenie</a>, <a href="http://konwaliewkuchni.blogspot.com/">Magdzie</a> i <a href="http://ogrodybabilonu.blogspot.com/">Kamili</a> udaje mi się od czasu do czasu wykrzesać resztki kulinarnej inspiracji. Serdeczne dzięki! To prawdziwa przyjemność gotować z Wami i już się nie mogę doczekać, aby sprawdzić, co wyczarowałyście u siebie:)<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-wb9pmXxW8RA/VdNhZJiZ6UI/AAAAAAAAXww/kYmTs5sAWvc/s1600/_SAM4046.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://2.bp.blogspot.com/-wb9pmXxW8RA/VdNhZJiZ6UI/AAAAAAAAXww/kYmTs5sAWvc/s640/_SAM4046.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
SKŁADNIKI:<br />
- 200 g makaronu kokardki<br />
- mozzarella (można zastąpić ulubionym żółtym serem)<br />
- duży zielony ogórek<br />
- mały pęczek koperku<br />
- ząbek czosnku<br />
- oliwa z oliwek<br />
- syrop z granatu (można zastąpić octem balsamicznym)<br />
- sól do smaku<br />
<br />
PRZYGOTOWANIE:<br />
1. Makaron ugotować według przepisu na opakowaniu.<br />
2. Mozzarellę i ogórek pokroić w kostkę<br />
3. Ostudzony makaron wymieszać z serem mozzarella i ogórkiem<br />
4. Zmieszać składniki sosu do sałatki; drobno posiekany koperek, przeciśnięty przez praskę czosnek, oliwę - tak aby przykryła koperek i odrobinę syropu z granatu, aby zrównoważyć smak czymś kwaśnym:)<br />
5. Tak przygotowanym sosem polewamy sałatkę i doprawiamy do smaku solą.<br />
<br />
Smacznego!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-cf_lzNcdoss/VdNhZFaggMI/AAAAAAAAXw4/rxXICEUp_Q4/s1600/_SAM4045.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://2.bp.blogspot.com/-cf_lzNcdoss/VdNhZFaggMI/AAAAAAAAXw4/rxXICEUp_Q4/s640/_SAM4045.JPG" width="640" /></a></div>
<br /></div>
</div>
goh.http://www.blogger.com/profile/05909451937293064018noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-5355133555148707784.post-56527497730534478942015-06-17T16:00:00.000+02:002015-06-17T16:00:07.799+02:00Sałatka z młodego jarmużu, sera i truskawek<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: justify;">
Jarmuż to jeden z moich smaków dzieciństwa. Mieliśmy kiedyś mnóstwo jarmużu na ogródku działkowym, zajadałam się nim niesłychanie i do dziś pamiętam ostry smak tego ciekawego warzywa. Była to ostrość rukoli, rzepy czy rzodkiewki. Teraz dowiaduję się, że jarmuż jest nie tylko smaczny, ale i bardzo zdrowy. Zawiera dużo antyoksydantów, witaminy K i A .<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-21TlbBlP93c/VX22QmH6P3I/AAAAAAAAWw4/8fMknzBxar4/s1600/SAM_3124.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://2.bp.blogspot.com/-21TlbBlP93c/VX22QmH6P3I/AAAAAAAAWw4/8fMknzBxar4/s640/SAM_3124.JPG" width="640" /></a></div>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Nie jest łatwo dostać jarmuż na osiedlowym warzywniaku. Raz czy dwa widziałam jarmuż późną jesienią, którego ostrość została już lekko zniwelowana przez pierwsze przymrozki. Młody, czerwcowy jarmuż był dla mnie niemałym zaskoczeniem, zawsze myślałam, że to warzywo jesienno-zimowe. A jednak! Jest i młody, jeszcze łagodny, jasnozielony, świeży. Gorąco polecam!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-X_bif5skB4M/VX22QrvodSI/AAAAAAAAWxM/ssnk_uA9dA8/s1600/SAM_3117.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://3.bp.blogspot.com/-X_bif5skB4M/VX22QrvodSI/AAAAAAAAWxM/ssnk_uA9dA8/s640/SAM_3117.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
SKŁADNIKI:<br />
- duży pęczek młodego jarmużu<br />
- kilka liści botwinki (opcjonalnie)<br />
- garść uprażonych pestek dyni<br />
- jeden trójkącik sera z niebieską pleśnią<br />
- garść truskawek<br />
- oliwa z oliwek<br />
- gęsty sos z owoców granatu (można zastąpić kremem balsamicznym)<br />
<br />
PRZYGOTOWANIE<br />
1. Liście jarmużu i botwinki rozdrobnić palcami i wrzucić do miski (łodyżki można odrzucić)<br />
2. Dodać uprażone pestki dyni, pokrojony w kostkę ser pleśniowy i przepołowione truskawki<br />
3. Całość skropić oliwą i sosem z granatów lub kremem balsamicznym i wiosenna sałata gotowa!<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-g7zmh5UXW6Q/VX22QlEvWcI/AAAAAAAAWxE/ae1mEQqQHN4/s1600/SAM_3120.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://3.bp.blogspot.com/-g7zmh5UXW6Q/VX22QlEvWcI/AAAAAAAAWxE/ae1mEQqQHN4/s640/SAM_3120.JPG" width="640" /></a></div>
<br /></div>
goh.http://www.blogger.com/profile/05909451937293064018noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-5355133555148707784.post-19715413327919090742015-06-14T14:19:00.000+02:002015-06-14T14:19:24.598+02:00Pesto z natki marchewki<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: justify;">
Zawsze się zastanawiałam, jak smakuje pesto z naci młodej marchewki. Czy przebija się w smaku marchewka? Otóż okazało się, że nie bardzo... ale to samemu pesto to nie szkodzi. Neutralność tejże natki, to fajny sposób na wyeksponowanie innych składników: orzechów, nasion, dobrego sera i oliwy...</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-okgm-N7pkKI/VX1vP_p3kjI/AAAAAAAAWwg/MFD1Lfds2DE/s1600/SAM_3125.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="474" src="http://3.bp.blogspot.com/-okgm-N7pkKI/VX1vP_p3kjI/AAAAAAAAWwg/MFD1Lfds2DE/s640/SAM_3125.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
Bez owijania w bawełnę - oto szybki przepis:)<br />
<br />
SKŁADNIKI:<br />
- pęczek natki młodej marchewki<br />
- ząbek czosnku<br />
- łyżka startego sera o intensywnym smaku<br />
- oliwa z oliwek<br />
- uprażone na suchej patelni pestki dyni (garść pestek)<br />
- sól<br />
<br />
PRZYGOTOWANIE:<br />
1. Natkę młodej marchwi dokładnie umyć i osuszyć z nadmiaru wody<br />
2. Posiekać drobno siekaczem do ziół - łodyżki można odrzucić<br />
3. Następnie posiekać drobno pestki dyni - dodać do natki.<br />
4. Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek i starty drobno żółty ser.<br />
5. Całość osolić według uznania i delikatnie zalać oliwą z oliwek<br />
6. Wszystkie składniki wymieszać i podawać jako dodatek do makaronów, grzanek itp.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-k3Yda41Gk_Y/VX1vSEkpKuI/AAAAAAAAWws/bFCVKY50N5Y/s1600/SAM_3134.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="354" src="http://3.bp.blogspot.com/-k3Yda41Gk_Y/VX1vSEkpKuI/AAAAAAAAWws/bFCVKY50N5Y/s640/SAM_3134.JPG" width="640" /></a></div>
<br /></div>
goh.http://www.blogger.com/profile/05909451937293064018noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-5355133555148707784.post-83044099032379237912015-05-30T12:38:00.000+02:002015-06-01T00:00:34.483+02:00Podpłomyki ze świeżą salsą pomidorową z dodatkiem mięty<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #141823; font-family: helvetica, arial, 'lucida grande', sans-serif; font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">Pierwszy raz skorzystałam z <a href="https://www.facebook.com/events/903712433004386/">zaproszenia</a> "Wypiekanie na śniadanie", bo zaproponowany przez <a href="http://smakialzacji.blogspot.com/">Gosię </a>przepis wyglądał na łatwy, przyjemny i apetyczny - w sam raz na sobotnie śniadanie:) Dziś rano przekonałam się, że moje pierwsze wrażenia były trafne, a dodatkowo podpłomyki z pomidorową salsą bardzo efektownie prezentują się na talerzu:)</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #141823; font-family: helvetica, arial, 'lucida grande', sans-serif; font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-PfZ6bPjBM0U/VWmHW8aES4I/AAAAAAAAWwM/Ko0mOAAnX7E/s1600/SAM_2622.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://3.bp.blogspot.com/-PfZ6bPjBM0U/VWmHW8aES4I/AAAAAAAAWwM/Ko0mOAAnX7E/s640/SAM_2622.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #141823; font-family: helvetica, arial, 'lucida grande', sans-serif; font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #141823; font-family: helvetica, arial, 'lucida grande', sans-serif; font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">Muszę przyznać, że tak bardzo przyzwyczaiłam się do przepisów ze zdjęciem, że czułam lekką niepewność podążając za wyłącznie słowną instrukcją Gosi. Z drugiej strony byłam bardzo ciekawa jaki będzie efekt końcowy. Obawiałam się że jogurt i cukinia rozmoczą ciasto, ale nic takiego się nie wydarzyło:) Podpłomyki wyszły idealnie chrupkie.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #141823; font-family: helvetica, arial, 'lucida grande', sans-serif; font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-nSIzoMBJnBI/VWmHWucKN3I/AAAAAAAAWvs/t_VGbbbMVyI/s1600/SAM_2624.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://3.bp.blogspot.com/-nSIzoMBJnBI/VWmHWucKN3I/AAAAAAAAWvs/t_VGbbbMVyI/s640/SAM_2624.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #141823; font-family: helvetica, arial, 'lucida grande', sans-serif; font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;"><br /></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #141823; font-family: helvetica, arial, 'lucida grande', sans-serif; font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">SKŁADNIKI:</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<i><u><span style="background-color: white; color: #141823; font-family: helvetica, arial, 'lucida grande', sans-serif; font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">ciasto (</span><span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, lucida grande, sans-serif;"><span style="font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">na 2 placki średniej wielkości)</span></span></u></i></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, lucida grande, sans-serif;"><span style="font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">- 200g mąki pszennej (najlepiej chlebowej T750 lub jeśli nie macie wystarczy mąka pszenna T500)</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, lucida grande, sans-serif;"><span style="font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">- 2 łyżki stopionego masła (lub oliwy)</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, lucida grande, sans-serif;"><span style="font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">- 1/2 szklanki wody</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, lucida grande, sans-serif;"><span style="font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">- duża szczypta soli</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, lucida grande, sans-serif;"><span style="font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;"><i><u>salsa:</u></i></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, lucida grande, sans-serif;"><span style="font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">- 1 duży mięsisty pomidor</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, lucida grande, sans-serif;"><span style="font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">- mała cienka cukinia</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, lucida grande, sans-serif;"><span style="font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">- pół czerwonej cebuli</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, lucida grande, sans-serif;"><span style="font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">- ząbek czosnku</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, lucida grande, sans-serif;"><span style="font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">- sól, pieprz do smaku</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, lucida grande, sans-serif;"><span style="font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">- łyżka oliwy</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, lucida grande, sans-serif;"><span style="font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">- garść świeżej mięty do posypania wierzchu</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, lucida grande, sans-serif;"><span style="font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">- 4 łyżki greckiego jogurtu (lekko posolić, popieprzyć, można dodać ulubione posiekane zioła)</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, lucida grande, sans-serif;"><span style="font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;"><br /></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-VvVXN-lbIWU/VWmHX3pUVFI/AAAAAAAAWv0/qkGU571qcOQ/s1600/SAM_2635.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://4.bp.blogspot.com/-VvVXN-lbIWU/VWmHX3pUVFI/AAAAAAAAWv0/qkGU571qcOQ/s640/SAM_2635.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, lucida grande, sans-serif;"><span style="font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, lucida grande, sans-serif;"><span style="font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, lucida grande, sans-serif;"><span style="font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">PRZYGOTOWANIE:</span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, lucida grande, sans-serif;"><span style="font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">1. Wszystkie składniki na ciasto umieść w naczyniu, zagnieć i odstaw na pół godziny do odpoczęcia. </span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, lucida grande, sans-serif;"><span style="font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">2. </span></span><span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, 'lucida grande', sans-serif; font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">Pomidor i cukinię kroimy w kostkę, cebulę w piórka, czosnek siekamy drobno lub przeciskamy przez praskę</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, 'lucida grande', sans-serif; font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">4. </span><span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, 'lucida grande', sans-serif; font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">Wszystkie składniki mieszamy ze sobą, dodajemy oliwę i odstawiamy do "przegryzienia" na 15 minut</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, 'lucida grande', sans-serif; font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">5. </span><span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, 'lucida grande', sans-serif; font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">Nastaw piekarnik na 240 stopni. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, 'lucida grande', sans-serif; font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">6. </span><span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, 'lucida grande', sans-serif; font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">Ciasto podziel na dwie części, rozwałkuj na omączonym blacie lub jeśli wolisz grubszy placek rozklep po prosu całą dłonią na pożądaną wielkość.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, 'lucida grande', sans-serif; font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">7. R</span><span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, 'lucida grande', sans-serif; font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">ozwałkowane surowe podpłomyki smarujemy jogurtem i układamy na wierzchu świeżą salsę. </span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, 'lucida grande', sans-serif; font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">8. P</span><span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, 'lucida grande', sans-serif; font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">lacki przekładamy na blachę wyłożoną papierem do wypieków i pieczemy do zarumienienia się boków ciasta. Trwa to około 10 minut.</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, 'lucida grande', sans-serif; font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">9. </span><span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, 'lucida grande', sans-serif; font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">Jeśli ktoś nie lubi ciepłych pomidorów może podpłomyk upiec sam lub z samym jogurtem, cukinią i cebulką, a pokrojone pomidory w postaci zimnej położyć na gorące placki!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, 'lucida grande', sans-serif; font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">10. </span><span style="color: #141823; font-family: helvetica, arial, 'lucida grande', sans-serif; font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;">Upieczone placki posypujemy świeżą miętą i podajemy :-) Smacznego!</span></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-DhmM8OvFOMs/VWmHW7-bIZI/AAAAAAAAWvw/oZ1lGv_o5ho/s1600/SAM_2631.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://1.bp.blogspot.com/-DhmM8OvFOMs/VWmHW7-bIZI/AAAAAAAAWvw/oZ1lGv_o5ho/s640/SAM_2631.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #141823; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18.7600002288818px;">Razem ze mną wypiekały:</span><br />
<span style="background-color: white; color: #141823; font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; line-height: 18.7600002288818px;">- Nina z bloga <a href="http://gotuj-sam.blogspot.com/2015/05/podpomyki-ze-swieza-salsa-pomidorowa-z.html">Gotuj Sam!</a></span><br />
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">- Danuta z bloga <a href="http://kocurkowakuchniababuni3.blox.pl/2015/05/WYPIEKANIE-NA-SNIADANIE-PODPLOMYKI-Z-PIECA-ZE.html">Kocurkowe Rozmyślania w kuchni u Anielki</a></span><br />
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">- Bernadetta z bloga <a href="http://prawodogotowaniazpasja.blox.pl/2015/05/Podplomyki-z-pomidorami-i-cukinia.html">Prawo do gotowania z pasją</a></span><br />
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">- Marta z bloga <a href="http://www.magicznezyciemarty.pl/2015/05/podpomyki-z-pieca.html">Magiczne życie Marty</a></span><br />
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">- Jula z bloga <a href="http://mojakuchniajula.blogspot.com/2015/05/podpomyki-z-warzywami.html">Moja Kuchnia</a></span><br />
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">- Renata z bloga <a href="http://piegusek1976.blogspot.com/2015/05/podpomyki-ze-swieza-salsa-pomidorowa-z.html">Każdy ma jakiegoś bzika</a></span><br />
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">- Gosia z bloga <a href="http://smakialzacji.blogspot.com/2015/05/podpomyki-ze-swieza-salsa-pomidorowa-z.html">Smaki Alzacji</a></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="background-color: white; color: #141823; font-family: helvetica, arial, 'lucida grande', sans-serif; font-size: 14px; line-height: 18.7600002288818px;"><br /></span></div>
<br /></div>
goh.http://www.blogger.com/profile/05909451937293064018noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-5355133555148707784.post-47675674538156165622015-05-25T08:00:00.000+02:002015-05-25T08:00:01.838+02:00Hummus<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: justify;">
Według legendy hummus to potrawa wymyślona przez sułtana Saladyna podczas wypraw krzyżowych. Dla nas ostatnio to po prostu ciekawa pasta kanapkowa. Nawet mąż-mięsożerca przekonał się do tego wegańskiego przysmaku.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-pK4rTwWfuZ4/VWBNmhO1XxI/AAAAAAAAWu8/X864MS8FpEg/s1600/SAM_2531.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://3.bp.blogspot.com/-pK4rTwWfuZ4/VWBNmhO1XxI/AAAAAAAAWu8/X864MS8FpEg/s640/SAM_2531.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Mnie to bardzo cieszy, bo cieciorka - podstawowy składnik hummusu - jest bardzo zdrowa. Ma niski indeks glikemiczny i ma dużo dużo błonnika, dzięki czemu wcześniej osiągamy uczucie sytości, które utrzymuje się przed długi czas.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-nLfEzHgca5g/VWBNnSN8eVI/AAAAAAAAWvA/aUlDQ9yAEkk/s1600/SAM_2540.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="360" src="http://3.bp.blogspot.com/-nLfEzHgca5g/VWBNnSN8eVI/AAAAAAAAWvA/aUlDQ9yAEkk/s640/SAM_2540.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Drugim obowiązkowym składnikiem hummusu jest pasta sezamowa, czyli tahini (można ją dostać w sklepach typu "kuchnie świata"). W starożytnym Babilonie sezam nazywano „przyprawą bogów”. Te małe ziarenka są bogatym źródłem wapnia i magnezu.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-G_3L6RiWMK8/VWBNmmTogjI/AAAAAAAAWu4/kBvMFCLVfqA/s1600/SAM_2534.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="428" src="http://3.bp.blogspot.com/-G_3L6RiWMK8/VWBNmmTogjI/AAAAAAAAWu4/kBvMFCLVfqA/s640/SAM_2534.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
SKŁADNIKI:</div>
<div style="text-align: justify;">
- 125 g ziaren cieciorki (ja używam suszonej, nie z puszki)</div>
<div style="text-align: justify;">
- duża łyżka tahini</div>
<div style="text-align: justify;">
- 3 ząbki czosnku</div>
<div style="text-align: justify;">
- sok z połowy cytryny</div>
<div style="text-align: justify;">
- płatki papryki</div>
<div style="text-align: justify;">
- świeżo mielony pieprz</div>
<div style="text-align: justify;">
- sól</div>
<div style="text-align: justify;">
- oliwa z oliwek</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
PRZYGOTOWANIE:</div>
<div style="text-align: justify;">
1. Cieciorkę namoczyć w wodzie przez noc.</div>
<div style="text-align: justify;">
2. Zmienić wodę i gotować ok. 40 mint</div>
<div style="text-align: justify;">
3. Odlać wodę, dodać czosnek, tahini, sok z cytryny, przyprawy i 1/3 szklanki oliwy i całość zmiksować blenderem - nie przejmujcie się jeśli pasta nie jest idealnie gładka - papki to specjalność niemowląt;)</div>
<div style="text-align: justify;">
4. Przed podaniem można dodatkowo skropić oliwą.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Smacznego!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-FbXFcTiePGs/VWBNmr2qGDI/AAAAAAAAWvQ/1ER5BBPfdpk/s1600/SAM_2532.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="http://1.bp.blogspot.com/-FbXFcTiePGs/VWBNmr2qGDI/AAAAAAAAWvQ/1ER5BBPfdpk/s640/SAM_2532.JPG" width="424" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
goh.http://www.blogger.com/profile/05909451937293064018noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-5355133555148707784.post-83987129127541015032015-05-21T20:00:00.000+02:002015-05-21T20:00:00.579+02:00Makaron z ziemniakami, szparagami i pesto<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: justify;">
Oto kolejna odsłona naszej makaronowej akcji! Razem z <a href="http://nieladmalutki.blogspot.com/">Alicją</a>, <a href="http://konwaliewkuchni.blogspot.com/">Magdą</a>, <a href="http://zaciszekuchenne.blogspot.com/">Marzeną</a> i <a href="http://ogrodybabilonu.blogspot.com/">Kamilą</a> mamy dla Was kilka pomysłów na sezonowe makarony. Mój tym razem jest inspirowany Nigellą. Gdy powiedziałam mężowi, że dziś na obiad będzie makaron z ziemniakami, to się ironicznie zapytał, czy dostanie do tego kromkę chleba. Faktycznie dla nas to dziwne połączenie, ale okazuje się, że nie niemożliwe. </div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-wTBeu7VuUmA/VU-mkGdq7SI/AAAAAAAAWuE/ZmmBz-PxtkI/s1600/SAM_1751.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://2.bp.blogspot.com/-wTBeu7VuUmA/VU-mkGdq7SI/AAAAAAAAWuE/ZmmBz-PxtkI/s640/SAM_1751.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Niebawem zacznie się sezon na polskie, młode ziemniaczki i wtedy taki makaron będzie smakował jeszcze lepiej. Te na moim talerzu przyjechały z Majorki, do wyboru były też francuskie, ale wyglądały "za czysto" - majorkowe bardziej przypominały nasze polskie, tylko w smaku były bez polotu. Zatem zapraszam na Makaron na Cztery Pory Roku - wiosna wszak w pełni! :)</div>
<br />
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-7KkvxZhF2jU/VU-mkXzSr_I/AAAAAAAAWuI/Q1oWwn6s4xo/s1600/SAM_1755.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em; text-align: center;"><img border="0" height="426" src="http://2.bp.blogspot.com/-7KkvxZhF2jU/VU-mkXzSr_I/AAAAAAAAWuI/Q1oWwn6s4xo/s640/SAM_1755.JPG" width="640" /></a><br />
<br />
<br />
SKŁADNIKI:<br />
- 250g makaronu wstążki<br />
- 3 średniej wielkości młode ziemniaki<br />
- pęczek szparagów (tylko główki, łodyżki można wykorzystać do zupy, np. <a href="http://amku.blogspot.com/2014/05/zupa-z-zielonymi-szparagami-i-ososiem.html">takiej</a>)<br />
- pęczek bazylii<br />
- ząbek czosnku<br />
- 4 czubate łyżki drobno startego, twardego sera o intensywnym smaku (np. parmezan)<br />
- olej/ oliwa do pesto<br />
- sól, pieprz, płatki suszonej papryki<br />
<br />
PRZYGOTOWANIE:<br />
1. Ziemniaki obrać, pokroić w grubszą kostkę, zalać wodą (w takiej ilości, aby później zmieścił się jeszcze makaron), osolić i zagotować.<br />
2. Pod koniec gotowania dodać makaron (dostosuj czas do instrukcji na opakowaniu)<br />
3. Na 4 minuty przed końcem gotowania makaronu z ziemniakami dodajemy główki szparagów.<br />
4. W tak zwanym "międzyczasie" przygotowujemy pesto: siekamy drobniutko liście bazylii, dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, dodajemy starty ser i całość zalewamy oliwą, tak aby składniki ładnie się połączyły.<br />
5. Odlewamy wodę z makaronu zostawiając jednak odrobinę na dnie w garnku, dodajmy pesto i mieszamy, aż ser połączy się z wodą z makaronu i utworzy ładny sos.<br />
6. Przed podaniem całość oprószyć świeżo zmielonym pieprzem i płatkami suszonej papryki.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-pHExOTv06wI/VU-mkUahg8I/AAAAAAAAWuQ/uATZ7lXYJbc/s1600/SAM_1752.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="http://2.bp.blogspot.com/-pHExOTv06wI/VU-mkUahg8I/AAAAAAAAWuQ/uATZ7lXYJbc/s640/SAM_1752.JPG" width="640" /></a></div>
<br /></div>
goh.http://www.blogger.com/profile/05909451937293064018noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-5355133555148707784.post-16425582207328371922015-02-24T11:00:00.000+01:002015-02-24T11:00:01.264+01:00Makaron z kozim serem i balsamicznymi burakami<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: justify;">
blog zaniedbany, wiem, ale ja po prostu nie mam warunków i wystarczająco dużo entuzjazmu do pisania kolejnych postów. w tej właśnie chwili (tj. poniedziałkowe popołudnie) to nawet nie mam prawie fizycznie możliwości pisania, bo pewien dwulatek przytulił się do mnie i w tej pozycji zasnął - jedną rękę mam przygniecioną jego ciałkiem i nie widzę połowy klawiatury... dlaczego więc piszę?</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-XKEa74KiPRs/VOtd1-_vAzI/AAAAAAAAWoI/Q62Yu-9qJWc/s1600/IMG_8325.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-XKEa74KiPRs/VOtd1-_vAzI/AAAAAAAAWoI/Q62Yu-9qJWc/s1600/IMG_8325.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
znam takie cztery kobietki, które mnie potrafią zmotywować. to <a href="http://nieladmalutki.blogspot.com/">Alutka</a>, <a href="http://zaciszekuchenne.blogspot.com/">Marzenka</a>, <a href="http://ogrodybabilonu.blogspot.com/">Kamila</a> i <a href="http://konwaliewkuchni.blogspot.com/">Magda</a>. dziewczyny nie mają łatwego zadania, a jednak ciągną mnie za uszy, gdy leniuchuję i odwlekam wspólne gotowanie. takiej pomocy mi trzeba!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-WzDkTOK68GY/VOtd12qPHBI/AAAAAAAAWoM/ot8uMBJN0us/s1600/IMG_8326.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://1.bp.blogspot.com/-WzDkTOK68GY/VOtd12qPHBI/AAAAAAAAWoM/ot8uMBJN0us/s1600/IMG_8326.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
w zeszłym roku miałyśmy akcję <a href="http://amku.blogspot.com/search/label/Pierogi%20na%20Cztery%20Pory%20Roku">Pierogi na Cztery Pory Roku</a>, a począwszy od tegorocznej zimy rozpoczynamy akcję <span style="font-size: large;"><span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Makarony na Cztery Pory Roku.</span><b> </b></span>zapraszam na pierwszą propozycję. taki makaron można zjeść na ciepło, ale równie dobrze smakuje jako sałatka na zimno (o czym się przeknałam po wydłużonej sesji fotograficznej:)</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-UhLNdFbVmcU/VOtd19XCxaI/AAAAAAAAWoo/2voByTb0UPo/s1600/IMG_8327.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://2.bp.blogspot.com/-UhLNdFbVmcU/VOtd19XCxaI/AAAAAAAAWoo/2voByTb0UPo/s1600/IMG_8327.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<br />
<br />
SKŁADNIKI:<br />
- makaron (duże kolanka lub muszle)<br />
- pleśniowy ser kozi<br />
- 2-3 małe buraczki<br />
- pestki dyni uprażone na suchej patelni<br />
- świeży lubczyk do przybrania<br />
- oliwa z oliwek<br />
- ocet balsamiczny<br />
- gruba sól i świeżo zmielony pieprz<br />
<br />
PRZYGOTOWANIE:<br />
<div style="text-align: justify;">
1. Buraki obrać, pokroić na około centymetrowe plasterki, skropić obficie oliwą i octem balsamicznym, ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i piec do miękkości (około 40 minut).</div>
2. Ser kozi pokroić na kawałki<br />
3. Makaron ugotować al dente.<br />
<div style="text-align: justify;">
4. Większe krążki balsamicznych buraków ułożyć na talerzu, na wierzchu ułożyć makaron (u mnie duże kolanka) z plasterkami sera koziego w środku, całość przybrać prażonymi pestkami dyni, oliwą z oliwek i świeżym lubczykiem.</div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-gEJ8rK6egSM/VOtd2tgl5pI/AAAAAAAAWoU/Yk-69HnxEVI/s1600/IMG_8330.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://3.bp.blogspot.com/-gEJ8rK6egSM/VOtd2tgl5pI/AAAAAAAAWoU/Yk-69HnxEVI/s1600/IMG_8330.JPG" height="426" width="640" /></a></div>
<br /></div>
goh.http://www.blogger.com/profile/05909451937293064018noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-5355133555148707784.post-64179192139765802042014-11-13T18:18:00.001+01:002014-11-13T18:18:17.047+01:00Sałatka z kalafiora<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: justify;">
Kalafior lubię pod każdą postacią. Zupa, sałatka, gotowany z masełkiem i przyrumienioną bułką tartą albo w zapiekance z serem:) Tym razem podaję przepis na prostą sałatkę. W mojej kuchni sałatki to zazwyczaj przegląd lodówki. Tak było i tym razem: duża część gotowanego kalafiora została z poprzedniego obiadu, puszka groszku zawsze gdzieś się znajdzie w kuchennej szafce, kilka samotnych oliwek i łyżka siekanego koperku (zawsze mam mrożony).</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://3.bp.blogspot.com/-apI0cmNiUyQ/VGTkvFN1smI/AAAAAAAAWhc/ythvenA3G2I/s1600/FullSizeRender%2B(3).jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="488" src="https://3.bp.blogspot.com/-apI0cmNiUyQ/VGTkvFN1smI/AAAAAAAAWhc/ythvenA3G2I/s640/FullSizeRender%2B(3).jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Był tylko jeden problem. Brak majonezu. A tu 11 listopada, święto, na osiedlu całą dobę czynny tylko monopolowy - majonezu nie uświadczysz;) Pewnie myślicie, że w związku z tym zrobiłam własny, domowy majonez? Nic bardziej mylnego;) Sałatkę podałam z winegretem.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-H1s1TcGRq3E/VGTksrVdVaI/AAAAAAAAWhQ/WwRF-8KcbRs/s1600/FullSizeRender%2B(1).jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-H1s1TcGRq3E/VGTksrVdVaI/AAAAAAAAWhQ/WwRF-8KcbRs/s640/FullSizeRender%2B(1).jpg" width="480" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
SKŁADNIKI:</div>
<div style="text-align: justify;">
- mały ugotowany kalafior</div>
<div style="text-align: justify;">
- garść oliwek</div>
<div style="text-align: justify;">
- 3/4 puszki groszku</div>
<div style="text-align: justify;">
- łyżka siekanego koperku</div>
<div style="text-align: justify;">
- sól, pieprz</div>
<div style="text-align: justify;">
<i><u>winegret:</u></i></div>
<div style="text-align: justify;">
- ocet winny</div>
<div style="text-align: justify;">
- oliwa z oliwek</div>
<div style="text-align: justify;">
- łyżka płynnego miodu</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
PRZYGOTOWANIE:</div>
<div style="text-align: justify;">
1. Kalafior rozdrobnić na małe różyczki</div>
<div style="text-align: justify;">
2. Oliwki drobno posiekać i dodać wraz z groszkiem do miski z kalafiorem.</div>
<div style="text-align: justify;">
3. Dodać koperek, osolić.</div>
<div style="text-align: justify;">
4. Przygotować sos: ja robię w filiżance (wychodzi około pół filiżanki) na 2 części octu, dodaję 1 część oliwy i do tego dodaję miód - całość dobrze wymieszać, aby powstała emulsja. </div>
<div style="text-align: justify;">
5. Sałatkę można od razu polać sosem, aby kalafior trochę się zamarynował w tym winegrecie:) Przed podaniem obficie posypać świeżo mielonym pieprzem.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-_jvrKJxKuwM/VGTkvO0O8hI/AAAAAAAAWhY/faVGfarHQ04/s1600/FullSizeRender.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://2.bp.blogspot.com/-_jvrKJxKuwM/VGTkvO0O8hI/AAAAAAAAWhY/faVGfarHQ04/s640/FullSizeRender.jpg" width="474" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
</div>
goh.http://www.blogger.com/profile/05909451937293064018noreply@blogger.com7