Pogoda za oknem wiosenna. Wiosenny deszczyk. Poranna mgiełka. Okolice 10 stopni na plus? Przecież pamiętam, taki chłodny czerwiec! Tylko trochę za szaro... Ale co tam, ja bym nie dała rady szarości? Pokonać można ją zieloną zupą brokułową, wiosenną zapiekanką, kanapkami o zapachu słonecznych pomidorów, pełne zieleni sałatki też dają radę! To wszystko pojawiało się na moim blogu ostatnimi czasy. To mój swoisty protest przeciwko zimowej szarości na talerzu... Zieleń w pewnych formach jest dostępna także zimą.
Cukiniowe zawijasy to kolejna zdrowa przekąska na imprezy, których w najbliższych tygodniach nie powinno zabraknąć. Pomysł na to, aby zawinąć coś w cukinię zaczerpnęłam stąd [klik]. Do precyzyjnego przygotowania wstążek cukinii najlepsza jest pozioma obieraczka do warzyw (coś na kształt tego), a aby nieco "odchudzić" zawijaski, zamiast smażenia pasków cukinii wybrałam gotowanie na parze.
SKŁADNIKI (ok. 12-15 zawijasów):
- 1 mała cukinia
- pół pudełeczka serka typu philadelphia
- pieprz czarny
- jeden mały ogórek kiszony pokrojony w drobną kostkę
- garść rukoli
PRZYGOTOWANIE:
1. Układamy umytą cukinię na desce do krojenia i poziomą obieraczką do warzyw przygotować ścinamy pasy cukinii.
2. Pasy cukinii gotujemy kilka minut na parze.
3. Serek mieszamy z ogórkiem i doprawiamy pieprzem.
4. Na ostudzony pasek cukinii układamy serek od lewej do prawej, do około 3/4 długości paska.
5. Na warstwę serka układamy parę listków rukoli.
6. Zwijamy od lewej do prawej i spinamy wykałaczką. Zawijas gotowy!
Przepis dodany do akcji Fit Na Wiosnę :)
Przepis dodany do akcji Fit Na Wiosnę :)
Na pewno w dniu jutrzejszym będę robić, mam wszystkie składniki. Choć rukoli brakuje, ale to akurat nie problem, może być bez... Mi by tam jeszcze łosoś wędzony pasował
OdpowiedzUsuń@Basiu: właśnie to jest w nich najlepsze, że wiele składników idealnie pasuje jako nadzienie zawijaska i można dostosować to do tego co aktualnie mamy w lodówce:)))
OdpowiedzUsuńZielono mi, zielono i pysznie! Dość szarości, słońca!
OdpowiedzUsuńmniam mniam wygląda smakowicie:)
OdpowiedzUsuńTa zieleń podnosi mój optymizm :)
OdpowiedzUsuń@Kamila: mogę skandować razem z tobą!:)
OdpowiedzUsuń@asica: dzięki, pozdrawiam:))
@kulinarne-smaki: o tak, należy podkreślać terapeutyczne znaczenie tej przystawki:)))
Ostatnio dominuje u Ciebie zieleń, nadzieja na nowy rok? :))
OdpowiedzUsuń@Auroro: Nowa Nadzieja jak w Star Wars:)))
OdpowiedzUsuńPyszności na zdrowo!
OdpowiedzUsuńzielono, pysznie i zdrowo :)))
OdpowiedzUsuńhttp://wszystkoogotowaniuks.blogspot.com
fajnie, smacznie, prosto i elegancko za razem. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń@Dusia & @kachna: w końcu trzeba być fit na wiosnę!:) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń@Aga: dzięki, pozdrawiam!
Prosto, pysznie, lekko, zielono- to lubię! Przepis jak znalazł na fit-akcję :)
OdpowiedzUsuńAle to fajnie wygląda :), świetne są takie przekąski. A do cukinii przekonałam się całkiem niedawno, więc tym bardziej podoba mi się Twoja propozycja :))
OdpowiedzUsuńFajna przekąska i pięknie wygląda
OdpowiedzUsuństyczeń zzieleniał ze... smakowitości Twoich ;) wszak prawie juz wiosna ;) pozdrawiam noworocznie!
OdpowiedzUsuń@kikimoro: cieszę się, że przepis przypadł ci do gustu:)
OdpowiedzUsuń@alucha: dziękuję:) ja z kolei na nowo przekonuję się do bakłażanów:)
@Kermeet: dzięki! pozdrawiam!
@Magda: o tak pogoda za oknem (niemalże) rozpieszcza: wczoraj i dziś nawet wyszło słońce! a skoro tak - to wiosna na talerzu!
Jakie pyszności na Twoim stole! i jakie lekkie!
OdpowiedzUsuńLekka przekąska zawsze jest na topie ;-)
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
Bardzo apetyczne i kolorowe przekąski!
OdpowiedzUsuń