Ja tych mrozów nie zamawiałam. Niech ten kto zamawiał złoży reklamację, że za duże... Poranny tramwaj do pracy bez ogrzewania, a jakże! W końcu moda zapoczątkowana przez PKP się przyjęła: grzejemy na maksa tylko wtedy, gdy na dworze też jest ciepło... I do tego ten wiatr wzmagający odczucie zimna... Gdy wracam popołudniu do domu, myślę sobie: "ociepliło się?". No tak, temperatura wzrosła z -12 do -6, a różnicę już się czuje... To tytułem marudzenia na wstępie:)
Po takim przemarznięciu chętnie sięga się po coś ciepłego do jedzenia:) Cokolwiek, byle szybko:) Polecam ten błyskawiczny obiad (19 minut) według Jamiego Olivera:) Słowo zachęty od autora przepisu: "Danie to jest naprawdę smacznym połączeniem francuskiej potrawki i rosyjskiego stroganowa"*. So true...
SKŁADNIKI:
- sól morska i świeżo zmielony pieprz
- 150 g ryżu
- 1 duży por
- duża garść pieczarek brązowych lub boczniaków (użyłam zwykłych pieczarek)
- 2 filety z piersi kurczaka
- oliwa, masło
- kieliszek białego wina
- pęczek natki pietruszki
- 285 ml chudej śmietany
- pól cytryny
PRZYGOTOWANIE:
1. Wstawiamy ryż i gotujemy wg przepisu na opakowaniu.
2. Pora kroimy wzdłuż na cztery części i drobno siekamy.
3. Pieczarki kroimy w plasterki.
4. Piersi kurczaka kroimy w kawałki wielkości małego palca.
5. Rozgrzewamy na ogniu patelnię, wlewamy oliwę i dodajemy masło.
6. Dodajemy pora, szczyptę soli i pieprzu i wlewamy wino i małą szklankę wody. Dusimy 5 minut przykryte luźno folią.
7. Siekamy pietruszkę (z łodyżkami).
8. Ściągamy folię, dodajemy mięso, większą część pietruszki, śmietanę i grzyby. Całość doprowadzamy do wrzenia, a następnie zmniejszamy ogień i dusimy 10 minut. Przed podaniem dodajemy do sosu sok z połowy cytryny - doprawiamy do smaku.
9. Podajemy z ryżem:)
* J.Oliver "Po prostu gotuj", str. 34
Całym sercem podpisuję się pod apelem, nawet pies przez te mrozy ma krótsze spacery. Za to chętnie zjadłabym talerz tego cuda po przyjściu z pracy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo to jest nas dwie:) Strajkujemy:) pozdrawiam!
UsuńGosia ja chodzę ubrana tak, że nie mieszczę się w spodnie hehe a strogonow piękny i mam na niego chętkę :-))
OdpowiedzUsuńno ja dokładnie tak samo, ubrana na cebulkę - ledwo się płaszcz dopina:))) pozdrawiam:)
UsuńNo Kochana ja od 2 dni mam rano -15 na termometrze o nieee no!
OdpowiedzUsuńi dziekuję za ten przepis,uwielbiamy kurczaka więc zrobię
a jak się szybko robi to git,bo z czasem u mnie krucho:P
P.S. cos dla Ciebie się szykuje tez nananana :***8
u nas dzisiaj -14:( ja zrobisz to powiedz, czy smakowało:)
UsuńPS. a ja obiecuję wysłać książkę do końca tygodnia:)))
Zapragnęłam czegoś kurczakowego :D
OdpowiedzUsuńcieszę się że mogłam podsunąć jakiś pomysł, zainspirować...:)
UsuńBardzo do mnie przemawia ten przepis :). Niedawno w porach, białym winie i innych warzywkach dusiłam dorsza - mniam :).
OdpowiedzUsuńFajny talerz :)
super, że ci się podoba:) czyli wiesz że wino i pory to dobre połączenie!:) dzięki!
UsuńAha! Ja zamawiałam mrozy, ja! :D
OdpowiedzUsuńKochana, ale tak dla wszystkich i wszędzie?;) Trzeba było tylko tak lokalnie, dla tych co lubią:))))
UsuńNo tak właśnie dla siebie zamawiałam, ale coś się rozpełzło na inne regiony... Aż do Afryki zaszło nawet!
OdpowiedzUsuńAle szczerze mówiąc to PÓKI CO cieszę się tym mrozem, bo ciepła deszczowa zima destrukcyjnie na mnie wpływa ;)
Ty to masz moc!!!:))) ja tak narzekam, bo po raz pierwszy w życiu, w tym sezonie stałam się mega-zmarzluchem:) i jak był deszcz to dla mnie było zimno, a teraz jest mróz i jest bardzo zimno:) wiosno przybywaj!
UsuńHahaha :D, a może moja moc zadziała na innych polach? "Premio przybywaaaaj" :))
UsuńJa to jednak jestem zimnolubna, tzn. bez przesady, jak mróz będzie długo to też zamarudzę, ale upałów nie znoszę :) chowam się w chłodzie i cieniu, a potem blada łażę ;)
o tak! wysyłaj mnóstwo życzeń o tych premiach i niech też zadziała globalnie:))) ja najbardziej lubię wiosnę, kiedy już jest słonecznie, ale powietrze nie jest jeszcze przegrzane, gorące, duszne...
UsuńPomarudzić też trzeba, a co. ;D
OdpowiedzUsuńJa nie zamawiałam mrozów, ale zamawiam taki obiad!
dziękuję za zrozumienie:) a ten obiad to z dowozem do domu czy sama Pani odbierze? ;P
Usuńdanie jak znalazł na zimowy,mroźny dzień!lubię kurczaka podanego na ryżu i jeszcze grzyby;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
m.
polecam, jest idealne i w dodatku tak szybko się robi:) pozdrawiam!
UsuńDanie niczym z restauracji ;-)) Doskonałe zestawienie kolorów!
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
ależ dziękuję za miłe słowa!:) pozdrawiam!
UsuńJa też apeluję! a danie rewelacyjne. Bardzo lubię mięso drobiowe szykowane na białym winie, extra chłonie smak wina
OdpowiedzUsuńno i krótko się gotuje, więc smak jest tym bardziej wyczuwalny:)
Usuńbrrr, mi też mrozy dokuczają!
OdpowiedzUsuńmarzę o czasach, kiedy wyjść z domu oznacza założenie sukienki i butów. ; )
strogonowa uwielbiam - a jak szybki obiad, to może i sama zrobię na dniach?
ja też marzę o takich ciepłych temperaturach:))) Stroganowa zrób koniecznie i powiedz jak ci zasmakowało:)
Usuńjedzonko pyszne, ale zainteresowalo mnie co innego BOSKI talerz - gdzie taki mozna nabyc? :P
OdpowiedzUsuńTalerze takie dostałam około 2,5 roku temu i wtedy można je było kupić we Flo, nie wiem czy można takie jeszcze dostać... pozdrawiam:)
UsuńOo dawno nie jadłam strogonowa, a na taką wersję z kurczakiem mam szczególnie ochotę :)
OdpowiedzUsuńpolecam - szybko i smaczne!:) pozdrawiam!
Usuńja mrozów też nie zamawiałam, ale takie danie, owszem, chętnie zamówiłabym ;) p.s. ja nadal jeżdżę rowerem i nie marznę - wręcz przeciwnie (ok, hate me ;) ), ale dziś zaliczyłam spacer do sklepu i łączę się w bólu - jest zimno ;)
OdpowiedzUsuńno właśnie się zastanawiałam, czy w taką pogodę twój rower odpala rano?;) mojemu siadł akumulator... eee... wczesnym latem:P pozdrawiam!:)
Usuń