W pewnym sieciowym sklepie kosmetyczno-drogeryjnym, którego nazwa (rozpoczynająca się na literę "r") wskazuje na istnienie ukrytej opcji niemieckiej nawet w tej branży, można obecnie nabyć drogą kupna w cenie wielce atrakcyjnej (8,99PLN) pojemnik do przygotowywania lodów na patyku (na 12 sztuk), zwanych w pewnych kręgach lodami wodnistymi. Ja za zamrożoną wodą z sokiem akurat nie przepadam, ale od czego ma sie wyobraźnię! I trochę sobie poszalałam:)
O tym jak zrobić loda pisała już Aurora... ale to był lód z jajkami, a mój jest całkowicie bez jaj:) Jest to świetna opcja dla tych, którzy nie mogą jeść surowych jajek, bądź panicznie boją się salmonelli, ptasich gryp, katarów, przeziębień i innych takich... Smacznego!:)
O tym jak zrobić loda pisała już Aurora... ale to był lód z jajkami, a mój jest całkowicie bez jaj:) Jest to świetna opcja dla tych, którzy nie mogą jeść surowych jajek, bądź panicznie boją się salmonelli, ptasich gryp, katarów, przeziębień i innych takich... Smacznego!:)
lody malinowo-kokosowe
SKŁADNIKI (5 lodów, wliczone podjadanie masy przed zamrożeniem:):
- 250g malin
- 3-4 łyżki brązowego cukru
- 2 łyżki gęstego mleka kokosowego
PRZYGOTOWANIE:
1. Maliny umyć i wrzucić do rondelka, zasypać cukrem i podgrzewać aż puszczą sok; można im trochę pomóc rozgniatając je łyżką.
2. Tak przygotowane maliny zdjąć z rondelka i przetrzeć przez drobne sito do miseczki (wycisnąć z nich tyle miąższu, ile się da:)
3. Do malinowego musu/syropu dodajemy dwie duże łyżki gęstej części mleka kokosowego (to, co z reguły zastajemy na wierzchu w puszce).
4. Gotową masę przelać do formy do lodów na patyku.
lody śliwkowo-czekoladowe z nutką cynamonu
SKŁADNIKI (3-4 lody, tu podjadanie wzięło górę i mi wyszły tylko 2 mimo, iz proporcje są dwa razy większe):
- 4 łyżki powideł
- 8 łyżek wody mineralnej
- 2 łyżki dobrego kakao
- szczypta cynamonu
- 1-2 brązowego cukru
PRZYGOTOWANIE:
1. Do miseczki wrzucić powidła, kakao i cynamon (opcjonalnie) i dolać wodę.
2. Całość dokładnie wymieszać i spróbować - w razie konieczności dosłodzić brązowym cukrem (dokładnie wymieszać aż cukier się rozpuści).
3. Gotową masę przelać do formy do lodów na patyku.
1. Do miseczki wrzucić powidła, kakao i cynamon (opcjonalnie) i dolać wodę.
2. Całość dokładnie wymieszać i spróbować - w razie konieczności dosłodzić brązowym cukrem (dokładnie wymieszać aż cukier się rozpuści).
3. Gotową masę przelać do formy do lodów na patyku.
lody morelowo-migdałowe z kwiatem lawendy
SKŁADNIKI (5 lodów):
- 8 dojrzałych moreli
- 2 łyżki brązowego cukru
- łyżka syropu barmańskiego (do kawy, drinków) o smaku amaretto
- szczypta lawendy
PRZYGOTOWANIE:
1. Do miseczki włożyć przepołowione morele bez pestek i cukier - całość zmiksować blenderem na dość jednolitą masę.
2. Dodać syrop migdałowy i lawendę - dokładnie wymieszać łyżką.
3. Gotową masę przelać do formy do lodów na patyku.
Tak przygotowane lody mrozimy około 3-4 godziny, a najlepiej o nich zapomnieć i przypomnieć sobie o ich istnieniu dopiero następnego dnia. Aby skutecznie wyjąć loda na patyku z pojemnika, najlepiej nalać ciepłej wody do kubka, włożyć część pojemnika z porcją loda do tegoż kubeczka i delikatnie poruszając patyczkiem spróbować wyjąć loda z opakowania.
1. Do miseczki włożyć przepołowione morele bez pestek i cukier - całość zmiksować blenderem na dość jednolitą masę.
2. Dodać syrop migdałowy i lawendę - dokładnie wymieszać łyżką.
3. Gotową masę przelać do formy do lodów na patyku.
Tak przygotowane lody mrozimy około 3-4 godziny, a najlepiej o nich zapomnieć i przypomnieć sobie o ich istnieniu dopiero następnego dnia. Aby skutecznie wyjąć loda na patyku z pojemnika, najlepiej nalać ciepłej wody do kubka, włożyć część pojemnika z porcją loda do tegoż kubeczka i delikatnie poruszając patyczkiem spróbować wyjąć loda z opakowania.
Jesteś boska! A nawet bardziej. Twoje lody zrobiłyby nie tylko sensację na Bałtyku, ale głównie w moim mieszkaniu ;)
OdpowiedzUsuńhehe, cieszę się, że ci się podobają:))) polecam wypróbować, to nic trudnego:)
Usuńfantastyczne
OdpowiedzUsuńNo poszalałaś rzeczywiście! lawendę mam i nie wiedziałam jak ją wykorzystać...no chyba, że padnie! ale zaintrygowały mnie lody śliwkowo czekoladowe- cóż to za smak? nie umiem sobie nawet wyobrazić- zostaw jednego na czwartek:)buziaki
OdpowiedzUsuńlawenda dobrze się komponuje z morelami:) a śliwka i kakao to połączenie, też zgrane moim zdaniem, które poznałam z takich jednych wafelków, których nie mogę ostatnio nigdzie dostać, a są to moje ulubione:) zrobię kolejne na czwartek, bo te chyba tak długo nie wytrzymają:)
UsuńCudne lody!
OdpowiedzUsuńBiorę z każdego smaku po jednym...
Co Ty na to?
częstuj się Amber - do woli:)))
UsuńCo za lodowe szaleństwo i te smaki jestem pod wrażeniem
OdpowiedzUsuńjak smakują???a raczej które smakowały ci najbardziej???
U mnie twoje jagodzianki królują,zapraszam:)
czekolada i śliwka, to wiedziałam że będzie dobrze smakować:) ale chyba największym zaskoczeniem dla mnie była malina i kokos - super smak:)
Usuńhehe, cieszę się, że mogłam cię zainspirować jagodziankowo:))) smacznego!
Babooooo, nienawidzę Twojego bloga!!!! :D:D:D:D
OdpowiedzUsuńhehehe :DDDD się nie smuć, tylko sobie takie zrób, bo to nic trudnego kochana:))))
Usuńwow;-)świetne!a skąd wziąć lawendę?taką z krzaka???
OdpowiedzUsuńja kiedyś kupiłam suszoną lawendę w sklepie z różnymi przyprawami, ale nie w PL:) i są to po prostu ususzone fioletowe kwiatki, więc myślę, że taka z krzaka też się nada, o ile jest to pewny krzak (nie przy ruchliwej szosie, nie obsikany przez koty i takie tam...)
UsuńTeż kupiłam te foremki w sklepie na R! Zaczynam lodową manię w przyszłym tygodniu :)
OdpowiedzUsuńtaką okazję trudno przepuścić:) udanego lodo-robienia:)
UsuńAle poszalałaś!
OdpowiedzUsuńForemki mam więc też sobie poszaleję;)
Pierwsze będą malinowe z kokosem.
Pycha!
heh, to super:) wybrałaś mój ulubiony smak spośród tych trzech:)
UsuńWyglądają niezwykle apetycznie ;))
OdpowiedzUsuńdzięki i pozdrawiam!
Usuńmmm... ekstra lody dla ochłody :)))
OdpowiedzUsuńi do tego ekstra pogoda na lody:)))
UsuńSzaleństwo lodowe opanowało Poznań, niezła lodowa jazda, zabieram się nawet na gapę, jak nie dostanę biletu! Pysznie!
OdpowiedzUsuńwpadaj, byle szybko, bo znikają w oka mgnieniu:)
UsuńJakie cudne kolory i świetne połączenia smakowe! Spróbowałabym chętnie każdego rodzaju :).
OdpowiedzUsuńdziękuję:) każdy smak jest na swój sposób wyjątkowy:)
Usuńa ja wiem, cóż to za sklep xd
OdpowiedzUsuńbo i sama takowe pudełeczka na lody nabyłam.
to super! ciekawe co ty nam lodowego wyczarujesz Karmel-itko:)
Usuńale genialne smaki!
OdpowiedzUsuńcieszę się, że się podobają:)
UsuńTeż mam podobne foremki i chętnie eksperymentuję z lodami. Z Twoich propozycji ( a wszystkie są świetne) wybrałabym morelowe z lawendą :)
OdpowiedzUsuńNabyć drogą kupna :D uwielbiam ten tekst ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie zaszalałaś ze smakami :)
A w "r" można czasem wypatrzeć różne smaczki :)
o rany!!!!!ale mam smaka na lody teraz :)
OdpowiedzUsuńfajne, bo wegańskie :)
OdpowiedzUsuńMniam, pyszności ! Malinowo-kokosowe najbardziej mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńmalinowe mega <3
OdpowiedzUsuńFajne! Muszę sobie takie foremki kupić, bo bez nich ani rusz ;p
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl