Ten rok upływa pod znakiem Pieroga. Gdyby nie dziewczyny - Magda, Ala, Marzena i Kamila - moja kulinarna kreatywność zanikłaby bezszelestnie! Na szczęście dziewczyny czuwają i cierpliwie czekają na mnie z publikacją kolejnego odcinka naszej serii: Pierogi na cztery pory roku - odsłona jesienna.
Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu moja autorska propozycja jesiennego farszu do pierogów. To połączenie kaszy jęczmiennej, wieprzowiny, leśnych grzybów, przyrumienionej cebulki z dużą dozą majeranku:) Ciasto na pierogi u mnie niezmiennie wegańskie (bez jaj i mleka), bo młody alergik nadal reaguje na te składniki, a pierogi lubi bardzo (po mamusi!;).
SKŁADNIKI:
ciasto na pierogi
- 2 szklanki mąki
- 3/4 szklanki gorącej wody
- sól
- 2 szklanki mąki
- 3/4 szklanki gorącej wody
- sól
- łyżka oleju
jesienny farsz:
- 100 g kaszy jęczmiennej
- 300 g mielonej wieprzowiny
- 1 cebula
- mały kawałek wędzonej kiełbasy lub boczku
- garść suszonych grzybów
- sól, pieprz, 3-4 duże łyżki majeranku
do podania:
- kwaśna śmietana
PRZYGOTOWANIE:
1. Wstawić wodę na kaszę, gdy się zagotuje odlać dwie chochelki do namoczenia suszonych grzybów.
2. Do gotującej się wody wrzucić woreczek kaszy jęczmiennej.
3. Kiełbasę lub boczek pokroić w drobną kosteczkę i wrzucić na rozgrzaną patelnię,aby się przyrumieniła.
4. Na patelnie dodajemy poszatkowaną w kostkę cebulę, i gdy ta się przyrumieni możemy dodać mielone mięso, które doprawiamy solą, pieprzem i majerankiem.
5. Do przysmażonego mięsa dodajemy kaszę i namoczone grzyby (duże kawałki wcześniej rozdrobnić) i całość dobrze wymieszać, farsz jest dość sypki, ale gdy kasza przestygnie farsz staje się bardziej zwarty.
6. Przygotować ciasto na pierogi: na stolnicę przesypać mąkę i uformować stożek, dodać szczyptę soli, po środku stożka zrobić dziurkę, dodać olej i powoli dodawać wodę mieszając ją z mąką, czynność powtarzać do momentu aż cała woda połączy się z mąką. Ciasto wyrabiamy aż stanie się giętkie, elastyczne.
7. Tak przygotowane ciasto dość cienko rozwałkować na posypanej mąką stolnicy, powykrawać duże okręgi (łatwiej będzie nakładać kaszowy farsz, ja użyłam małej miseczki, bo szklanka byłaby za mała), nakładać farsz, zgiąć okręg w pół, starannie zlepić brzegi.
8. Wrzucać do osolonej wrzącej wody i gotować ok. 3-5 minut od momentu wypłynięcia pierogów na powierzchnię.
9. Podawać z kwaśną śmietaną:)
1. Wstawić wodę na kaszę, gdy się zagotuje odlać dwie chochelki do namoczenia suszonych grzybów.
2. Do gotującej się wody wrzucić woreczek kaszy jęczmiennej.
3. Kiełbasę lub boczek pokroić w drobną kosteczkę i wrzucić na rozgrzaną patelnię,aby się przyrumieniła.
4. Na patelnie dodajemy poszatkowaną w kostkę cebulę, i gdy ta się przyrumieni możemy dodać mielone mięso, które doprawiamy solą, pieprzem i majerankiem.
5. Do przysmażonego mięsa dodajemy kaszę i namoczone grzyby (duże kawałki wcześniej rozdrobnić) i całość dobrze wymieszać, farsz jest dość sypki, ale gdy kasza przestygnie farsz staje się bardziej zwarty.
6. Przygotować ciasto na pierogi: na stolnicę przesypać mąkę i uformować stożek, dodać szczyptę soli, po środku stożka zrobić dziurkę, dodać olej i powoli dodawać wodę mieszając ją z mąką, czynność powtarzać do momentu aż cała woda połączy się z mąką. Ciasto wyrabiamy aż stanie się giętkie, elastyczne.
7. Tak przygotowane ciasto dość cienko rozwałkować na posypanej mąką stolnicy, powykrawać duże okręgi (łatwiej będzie nakładać kaszowy farsz, ja użyłam małej miseczki, bo szklanka byłaby za mała), nakładać farsz, zgiąć okręg w pół, starannie zlepić brzegi.
8. Wrzucać do osolonej wrzącej wody i gotować ok. 3-5 minut od momentu wypłynięcia pierogów na powierzchnię.
9. Podawać z kwaśną śmietaną:)
Wypasione te Twoje jesienne pierogi! Pyszności! Bardzo podoba mi się farsz :) Buziaki!
OdpowiedzUsuńhehe, bardzo dziękuję - już lecę do Was, bo dopiero teraz mam dostęp do kompa:)
UsuńTaki farsz to ja nawet bez ciasta mogę zjeść!
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona kasza w towarzystwie grzybów, pyszności:)
Nie pozwolimy, aby Twoja kulinarna kreatywność zanikła, oj nie;))
hehe, dzięki za wsparcie i cierpliwość! faktycznie farsz podjadałam w trakcie lepienia;)
UsuńI u mnie na grzybowo:-) Ale Twoje jakie wypasione - boskie!:-) Trzeba będzie kolejne odsłony zaplanować w takim razie:-)
OdpowiedzUsuńW końcu jesień to grzyby! Dostałam cały słoik suszonych od mamy - pora wykorzystać co nieco:)
UsuńWyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńdzięki!
UsuńŚwietny pomysł na farsz! Zapisuję przepis :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i w wolnym czasie zapraszam do siebie :)
dzięki i smacznego!:) pozdrawiam!
UsuńZaszalałaś Gocha, oj zaszalałaś. :D Wspaniały, konkretny farsz. Miśkowi też musiał smakować, co? ;)
OdpowiedzUsuńZrobię na pewno. :)))
hehe:) no Miśku to ostatnio odkrył, że najbardziej to lubi ruskie:) Eureko! Kiedyś lubił z mięsem:)
Usuńhaha ;) niezły jest ;) dołączył do grona większości Polaków (chyba) ;)
UsuńGosiu, cieszę się, że te pierogi zmobilizowały Cie do wpisu :)Idź za ciosem , czekam na następny pyszny przepis :)
OdpowiedzUsuń