Ach, tak mi cudownie wiosennie! Kupiłam sobie na ryneczku kolejną porcję rabarbaru i bukiecik konwalii:) Te kwiatki pachną cudownie i inspirują do poetyckich wyznań. Nic dziwnego, że są natchnieniem artystów:) Zaciągam się ich wonią, a w pamięci pojawiają się obrazy z dzieciństwa! To dopiero jest magia... Odsuwam bukiecik spod nosa i wszystko niknie, a ja nie utonęłam w intensywności wspomnień...
Właśnie się dowiaduję, że konwalia zawiera alkaloid: majalinę.
Cóż za miła wiadomość. Majalina. I miłość musi zawierać w sobie ją, wziąwszy pod uwagę, że majalina w smaku jest podobno gorzka.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Po dłuższej chwili wdychania zapachu konwalii, odsuwamy ją, gdvż otwiera nam się zbyt natarczywy raj.
I miłość bywa dla tych samych powodów daleko odsuwana.
A to przez - majalinę.
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
SKŁADNIKI:
- 1 dojrzały banan
- 3-4 łyżki ugotowanego rabarbaru (może to być rabarbar z kompotu, przed osłodzeniem)
- ok. pół szklanki mleka
PRZYGOTOWANIE:
1. Najlepiej gdyby wszystkie składniki były schłodzone, prosto z lodówki:)
2. Obranego banana i ugotowany rabarbar miksujemy blenderem na gładka masę.
3. Dolewamy mleko (aby uzyskać ulubioną gęstość koktajlu) i ponownie miksujemy:)
O MAMO ! JAKIE POŁĄCZENIE, CHCE TAKI KOKTAIL :)
OdpowiedzUsuńidealna proporcja między słodkością banana a kwaskiem rabarbaru:)))
UsuńPyszny koktajl i ukochane konwalie....;)
OdpowiedzUsuńoj, pyszny:) oj, ukochane:)))
UsuńKoktail pierwsza klasa, a co do konwalii to faktycznie zgrałyśmy się idealnie :)
OdpowiedzUsuńNajwyraźniej dziś jest taki koktajlowy dzień:)))
UsuńWyglada bardzo orzezwiająco :)
OdpowiedzUsuńim więcej rabarbaru, tym więcej kwaskowego orzeźwienia:)))
UsuńGosiu jak dziś romantycznie u Ciebie, miło tak smakować koktajl pełen witamin w atmosferze miłości :)
OdpowiedzUsuńoch, miło:) jakoś tak mnie dzisiaj romantycznie natchnęło:))) pozdrawiam!
Usuńwygląda pysznie!ja nie mam czasu przysiąść na chwilkę:(juz nie mówię o takich pysznościach:)nie wiem kiedy ciasto upiekę:P
OdpowiedzUsuńbuziaki
P.S. cudne zdjęcia:*
dzięki kochana! trzymam kciuki, aby całe to twoje bieganie, przyniosło efekty i skończyło się piękną i udaną scrapową imprezą na południu PL:))) buziaki:*
Usuńrewelacja! kocham konwalie! a bananowy koktajl pyszny, z rabarbarem jeszcze nei próbowałam ale chętnie spróbuję. Jasnorzewska to też moja kochana poetka, i tak z wiosną mi się kojarzy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
ja też kocham! a najbardziej to uwielbiam kupować takie bukieciki od staruszek na ryneczku, w przejściu podziemnym, czy gdzieś na deptaku, w biegu:) takie kwiatki mają najwięcej uroku i serca:))) heh, jak myślę Jasnorzewska i wiosna, to zawsze mi się przypomniał ten zacytowany tekst ze Szkicownika Poetyckiego:) kocham to:)
UsuńKOKTAJL REWELACJA!A konwalie uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńno to mamy dwa obiekty uwielbienia:)))
UsuńCiekawe połączenie składników i piękne konwalie.
OdpowiedzUsuńdziękuję i majowo pozdrawiam!:)))
UsuńAle Ty ostatnio dajesz czadu! coś cię wciąga do kuchni czy tak sama do niej mkniesz :)buziaczki
OdpowiedzUsuńwiosna mnie tak inspiruje, lubię nawet tę burzę za oknem i wieczory deszcz:)
UsuńI u Ciebie majowo-konwaliowo.
OdpowiedzUsuńMajalina powiadasz..A niech odurza!
Koktajlem się częstuję.
Dziś po prostu taki konwaliowy dzień! W kulinarnych-smakach tez konwalie pozują:))) ano majalina, wiosenne czarujące perfumy:))) częstuj się kochana!:)
UsuńJak cudownie!
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji upajać się majaliną,
ale udało mi się w końcu kupić rabarbar:)
Będzie i ciasto i koktajl!
Konwalio w kuchni, czas doładować wiosenne akumulatorki majaliną:))) i rabarbarem:))) i... po kolei wszystkim, co będzie dojrzewać:) jak ja to uwielbiam:))) pozdrawiam!
UsuńInformuję uprzejmie, że w kuchni też mi pachnie konwaliami, a informuję o tym pijąc ten oto pyszny koktajl! :D
OdpowiedzUsuńdziękuję za informację:)))) i na zdrowie!:)))
UsuńOo zostałam zaskoczona połączeniem, ale pozytywnie :)
OdpowiedzUsuńcieszę się w takim razie, że to pozytywna niespodzianka:)
UsuńRabarbar w koktajlu!
OdpowiedzUsuńTo chyba jakaś telepatia, bo ostatnio chodziło mi to po głowie :D
och, zdarzają się takie telepatyczne przepisy:)))
UsuńTaki napój dodałby mi wiele energii ;-))
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
Fantastyczny smoothie, musze taki zrobic!
OdpowiedzUsuńfajny pomysł, muszę tak zrobić!
OdpowiedzUsuńps. kocham konwalie, niech sobie zawierają co chcą, mnie oszałamiają:)
życie & podróże
gotowanie