sobota, 8 października 2011

Jesienna zupa

Na jesienną chandrę. Tak brzmiał tytuł maila od mamy. A jego treść? "Może w twojej kuchni da się coś jeszcze zmienić w tym przepisie"? Zajrzałam do odnośnika i stwierdziłam, że w sumie fajna zupa, więc po co cokolwiek zmieniać - ale, oczywiście bez zmian się nie obeszło:) W przydomowym markecie nie było cukinii, a papryka była tylko czerwona, kupiłam więc dynię dla koloru, a w lodówce znalazł się niezagospodarowany kawałek kapusty. Kluseczki serowe zapowiadały się wybornie, ale zastąpiłam je mięsem mielonym... Cząber zamieniła na czubricę, która jest mieszanką przypraw na bazie cząbru, więc nie jest to tak wielkie odstępstwo, ale suma summarum postanowiłam nie nazywać jej zupą bułgarską:)


Jest to zupa w kolorze jesieni. Jesieni właściwej. Tak zwanej, Polskiej Złotej Jesieni. Po tym co ukazało się moim oczom dziś rano (patrz: zdjęcie poniżej z serii Widok z okna. Dziś Zostaję w Domu) - po prostu musiałam zrobić coś optymistycznego. I chyba mi wyszło:)


SKŁADNIKI:
- 0,5kg mielonego mięsa wieprzowego (dobrej jakości, najlepiej 100% mięsa w mięsie:)
- 3 papryki czerwone
- 2 garście dyni pokrojonej w kostkę
- 1 duża cebula
- kawałek kapusty
- kostka rosołowa
- czubrica, sól
- 2-3 łyżki kwaśnego keczupu

PRZYGOTOWANIE;
1. Cebulę poszatkować w drobną kosteczkę i wrzucić na rozgrzaną patelnię polaną oliwą, gdy się przyrumieni - dodajemy mięso mielone i smażymy. Doprawiamy solą i czubricą.
2. W dużym garnku wstawiamy wodę i dodajemy usmażone mięso z cebulką.
3. Na patelni lekko obsmażamy dynię i pokrojoną w kostkę paprykę - potem dodajemy to do garnka z mięsem.
4. Na koniec bezpośrednio do garnka dodajemy poszatkowaną kapustę.
5. Całość gotujemy na małym ogniu około pół godziny lub do czasu aż papryka zmięknie. Na talerzu można dodatkowo posypać szczyptą czubricy i gotowe!


18 komentarzy:

  1. kolor Twojej zupy zdecydowanie poprawia nastrój:)

    OdpowiedzUsuń
  2. mniam wygląda pysznie:)ja dzis spróbowalam spaghetti carbonara i nawet wyszło:)

    OdpowiedzUsuń
  3. kolor super, a zawartość jeszcze bardziej :) Jak najbardziej jesienna zupa na poprawę nastroju.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomarańcz to idealny kolor na jesień! Anty-chandrowy! A czubrice kocham! :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Gosia zostaw trochę dla mnie na jutro :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zupka ma kolor takiej jesieni jaką kocham. Mamę masz super i jeszcze pisze maile:) moja czyta smsy, pozdrowienia dla Was!

    OdpowiedzUsuń
  7. @basiaP: cieszę się że działa:)))

    @asica: dzięki:) carbonarę uwielbiam - gratulacje!:)

    @Agna: dziękuję:) mnie trochę dzisiaj ożywiła:)

    @Aurora: o tak, pomarańcz zdecydowanie poprawia nastroje:)))

    @Gosia: spoko, zostanie na jutro, bo cały duży garnek nagotowałam:)

    @Kamila: tak, mamę mam skomputeryzowaną:> pozdrawiam również cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. mam nadzieję, że jesień objawi się takimi własnie kolorami
    Yummy & Tasty

    OdpowiedzUsuń
  9. Z taką zupą jesień nie może być smutna!

    OdpowiedzUsuń
  10. @małgo: ja też mam taką nadzieję, pozdrawiam!

    @burczymiwbrzuchu: o tak koloroterapia o tej porze roku z pewnością działa:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Apetyczna ta zupka - taka rozgrzewająca :)

    OdpowiedzUsuń
  12. @tu-tusiu: o tak, pierwsze chłodne dni, ale już można pomyśleć o rozgrzewających daniach:)

    OdpowiedzUsuń
  13. kolory takiej zupy rozgrzewają serce i poprawiają humor, w kontraście do widoku z okna:)

    OdpowiedzUsuń
  14. @Ivka: dzisiaj rano dla odmiany, widok z okna był czerwony od blasku wschodzącego słońca jak ta zupa, dopiero później się zachmurzyło:) a zupa rozgrzewa zawsze:)

    OdpowiedzUsuń
  15. kolor power :) myślę, że widok za oknem wart jest Twojej zupy ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. wiedziałam, że ta kolorowiasta zupka wywoła uśmiech na twarzyczkach ( u mnie też! ), ale że tyle zmian do niej, Gosiu, wprowadzisz? w każdym razie "funkcji" zupy nic to nie zaszkodziło ;)
    pozdrawiam wszystkich!

    OdpowiedzUsuń
  17. @Magda: kolor rulez:) pozdrawiam!

    @mama: hehe, improwizacja to podstawa:) przepis stanowi tylko inspiracje:) dzięki za pomysł! pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wygląda zachęcająco.. ;-) Ja swoje zupy staram się gotować na kurczaku ;-)



    www.przysmakiewy.pl

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za uwagi i komentarze:D

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.