niedziela, 24 lipca 2011

Żółta zupa kalafiorowa z tymiankiem i pęczakiem

Dziś będzie odrobina magii. Słońce za oknem ledwo wychyliło się zza chmur i już za nie ukradkiem wraca, ale to mnie nie powstrzyma. Skoro moje silne życzenia pogodowe się nie spełniają, to może zaklinanie słońca żółtymi akcentami pomoże:) Na stole bukiet żółtych frezji w wazoniku na żółtej serwetce. Na obiad żółta kalafiorowa z dodatkiem czarującej kurkumy.


W starożytnych Chinach żółty kolor symbolizował piątą stronę świata, czyli środek i był barwą cesarską. Majowie kojarzyli żółty z południową stroną świata. Bardzo często stroje bogów były żółte, albo nadawano żółtozłocistą barwę ich twarzom. "W alchemicznej symbolice barw żółte zabarwienie przemieniającej się materii wskazuje na krok w kierunku uzyskania kamienia filozoficznego". Znacznie częściej żółty kojarzony jest jednak ze słońcem, gdyż jest on "kolorem tak łatwo poddającej się rozdrażnieniu intuicji, domyślania się, dociekań, tkwi w nim jedyna w swoim rodzaju moc słońca, wnikliwa i rozjaśniająca"*. 

W takim razie niech ta tajemna żółta mikstura przywróci moc słońca na niebie:))) Czary-mary! ...Proooszę?

SKŁADNIKI:
- 1 średni kalafrior
- 1 cebula
- kilka gałązek tymianku
- 2 kostki rosołowe
- łyżka suszonego lubczyku
- łyżeczka kurkumy
- filiżanka pęczaku (przed ugotowaniem) - ugotować wg przepisu na opakowaniu

PRZYGOTOWANIE:
1. Kalafior podzielić na cząstki, cebulę obrać i pokroić na ćwiartki - całość przełożyć do niedużego garnka, zalać wodą (tak aby przykryło warzywa), dodać lubczyk i zagotować.
2. Gdy kalafior zacznie się robić miękki dodać kostki rosołowe (zawierają wystarczająco dużo soli, aby nie trzeba było dodawać jej osobno).
3. Gdy kostki się rozpuszczą, garnek zestawić z ognia i zmiksować warzywa blenderem (do ulubionej konsystencji).
4. Zupę jeszcze raz postawić na ogniu, dodać kurkumę i listki tymianku (bez twardszych łodyżek). Jeśli zupa jest za gęsta, dodać trochę wody i zagotować.
5. Podawać z ugotowanym pęczakiem.


*cały ten akapit przygotowany na podstawie książki: "Leksykon symboli", Hans Biedermann, wyd. Muza, Warszawa 2003, s. 432, hasło "żółcień"

28 komentarzy:

  1. Marzy Ci się słonko? A wiesz mi też!!!!!!!! Teraz właśnie jestem u Ciebie na zupce kalafiorowej, a słonko zagląda w moje okno! HURA!!!! Misja spełniona! Uściski!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie aktualnie pochmurno - przyjemnie nacieszyć oczy żywymi kolorami widocznymi na zdjęciach. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. @Kamila: no tak, marzy mi się:) cieszę się, że u Ciebie już podziałało:))) pozdrawiam słonecznie:)

    @hania-kasia: no właśnie, tylko tyle możemy się nacieszyć:))) pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Doskonała zupa. Lubię takie kremowe, a ta na pewno jest bardzo aromatyczna i pyszna :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Gosiu, będzie mi miło jeśli weźmiesz udział w zabawie blogowej.

    OdpowiedzUsuń
  6. @sylvvia: dzięki:) o tak, aromatyczna i smakowita:)

    @Kamilo kochana: bardzo ci dziękuję za tą nominację:))) mam niezwykle przekorną naturę, która skłania mnie do przerywania takich łańcuszków:) myślę, że po prostu zinterpretuję tą zabawę po swojemu:) niemniej jednak: bardzo mi miło:))) dzięki i ściskam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gosiu, to jest pierwszy taki łańcuszek, w którym wzięłam udział. Sama zwlekałam, czy się w to bawić, ale jednak. Czekam na Twoją wersję :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. @Kamila: spoko, coś wymyślę:)

    OdpowiedzUsuń
  9. ale fajna zupka o intensywnym kolorze. :D

    OdpowiedzUsuń
  10. definicja koloru jest zaiste ciekawa ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale piękna, żółta zupka..alchemiczna!:)
    Kochana, przyjmij proszę ode mnie nominację
    info tutaj :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. ale ma kolor , aż bije optymizmem , talerz zupy i świat ma inną barwę, ta lepszą

    OdpowiedzUsuń
  13. @Asiu: dzięki:) no tak, kurkuma czyni cuda:)

    @małgo.: wychodzi na to, że żółty to boski kolor:)

    @Panna L.: dzięki:) zobaczymy czy jak ją jutro odgrzeję, to czy przypadkiem nie zamieni się w złoto:) Dziękuję Ci stokrotnie za tą nominację:) jest mi bardzo miło:) pozdrawiam:)

    @margot: taka właśnie była rola tej zupki, żeby trochę rozpogodzić się:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ostatnio na niebie brakowało słońca, szarzyzna, ponuro... Ale z taką zupą to co innego, już nie narzekam ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Próbowała, niestety u mnie na razie nie działa... Chyba słońce się na mnie obraziło :( Ale wystarczy tylko łyknąć takiej zupki i już szarówka niestraszna :)

    OdpowiedzUsuń
  16. @Aurora: cieszę że kolorystyka tego dania podziałała:))) pozdrawiam:)

    @kikimora: hehe, a u mnie ta magia sympatyczna (podobne wywołuje podobne) zadziałała i mamy dzisiaj słoneczny dzień w Pozku - jest ciepło i tylko kilka symbolicznych chmurek na niebie:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zapraszam do mnie, zostałaś nominowana ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Taka kurkumowa kalafiorowa musi świetnie smakować! Też muszę odprawić jakieś czary, bo słońca nad Łodzią ni widu ni słychu ;) http://wlodarczyki.net/mopswkuchni/

    OdpowiedzUsuń
  19. Droga Goh cieszę się zakomunikować, że dostałaś ode mnie wyróżnienie, zapraszam na Bloga Czekolady :))

    OdpowiedzUsuń
  20. ostatnio bardzo polubiłam kalafiorowe zupy...
    :)
    pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  21. @kikimoro i @Auroro (ale mi się zrymowało:): dzięki bardzo:)))

    @mopswkuchni: polecam trochę magii w kuchni:) u nas zadziałało:)))

    @Olciaku: ja też, to już w sumie trzecia kalafiorowa na moim blogu:) pozdrawiam:D

    OdpowiedzUsuń
  22. No i masz Ci klops - mnie też dopadło łańcuszkowanie..
    Niniejszym zatem, oficjalnie i z radością, nominuję Twój blog w akcji "One Lovely Blog Award" :)

    OdpowiedzUsuń
  23. witam, zapraszam Cię do One Lovely Blog Award :)
    http://cheesecakesserniki.blogspot.com/2011/07/ciasto-marchewkowo-bananowe-vol-2.html

    OdpowiedzUsuń
  24. @Magda i @małgo. wielkie dzięki:) ściskam:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Uwielbiam kalafiorowe zupy i kremy:) Ale mi się ona podoba taka żółta na żółtej podstawce-ah!:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo słoneczna ta zupa ;) Piękna! Uściski ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. zupka prezentuje się uroczo :) taki kolor pobudza moje ślinianki

    OdpowiedzUsuń
  28. @judik: ja też uwielbiam:) cieszę się, że Ci się podoba:) pozdrawiam!

    @agnieszka: dziękuję - ściskam:)))

    @magda k.: dzięki:) takie zadanie tego kolorku:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za uwagi i komentarze:D

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.