niedziela, 30 października 2011

Pełnoziarste ciasto z gruszkami

- Ale ponieważ możesz wyrazić tylko jedno życzenie, dobrze, dobrze się zastanów. Miła panienko, dobra wróżko. - Gdzieś w ciemności drobny staruszek w krawacie o barwach jesiennych liści unosi w powietrzu palec. - Tylko jedno. Nie będziesz mogła potem zmienić zdania i wycofać się.* 

Co by tu wybrać? Czy tak jak bohaterka opowiadania: chcę być piękna, mądra i bogata? Staruszek w krawacie o barwach jesiennych liści klasnąłby w dłonie i życzenie spełniłoby się. Może lepiej zażyczyć sobie szczęścia? Chcę osiągnąć trwałe i nieprzemijające szczęście? Wtedy nawet o tej porze roku, gdy pada deszcz, byłabym zadowolona? Albo jak w tym dowcipie? - Okulary od Gucciego. A po uzmysłowieniu sobie, że to bardzo egoistyczne życzenie, bo na świecie jest tyle cierpienia i trosk, poprawiłabym życzenie: - Okulary od Gucciego dla wszystkich!


A może to wszystko nie zależy od samego życzenia, tylko jak mówi bohaterka: "(...) człowiek już taki jest; choćby nie wiem, czego sobie życzył, dokąd by pojechał, zostanie tylko sobą. To wszystko"**. Kto wie?

SKŁADNIKI:
- 4 jajka
- 3/4 szklanki cukru
- 2-3 łyżki cukru brązowego
- 0,5 szklanki oleju
- 1,25 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- owoce (np truskawki, jagody, wiśnie, jabłka - ja użyłam gruszek)
- aromat do ciast (ja użyłam cytrynowego)


PRZYGOTOWANIE:
1. Nastawić piekarnik na 180 stopni.
2. W misce zmiksować cale jajka z dwoma rodzajami cukru, następnie cały czas miksując dolewać olej.
3. Na koniec dodać przesianą mąkę z proszkiem, aromat do ciast i wszystko razem jeszcze raz zmiksować. 4. Foremkę wylożyć papierem do pieczenia, przełożyć do niej ciasto i na wierzchu ułożyć owoce. 
5. Piec około godzinę (u mnie patyczek włożony w ciacho był suchy już po 45 minutach).



* Haruki Murakami "Ślepa wierzba i śpiąca kobieta", cytat z opowiadania "Jej urodziny", Warszawskie Wydawnictwo Literackie Muza S.A., Warszawa 2008, s.45 
** tamże, s.44 
*** a przepis na to ciasto zaczerpnęłam stąd [KLIK]

32 komentarze:

  1. o prawdziwie jesienne ciasto i listki jesienne , bardzo smakowicie to wszystko wygląda

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam takie lekkie ciasta z dodatkiem owoców. Wygląda świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. @margot: dziękuję i jesiennie pozdrawiam:)

    @sylvvia: ja też lubię takie ciacha, dzięki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. super! pełnoziarniste i proste w wykonaniu, idealne dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ładna jest ta jesień. z ciastem i z liścmi kolorowymi.

    OdpowiedzUsuń
  6. ale mi narobiłas smaka,gruszek w tym roku jeszcze nie jadłam...pysznie,ja chce do kawy:P
    :**

    OdpowiedzUsuń
  7. ciasto jest wspaniałe! aż zrobiłam się głodna ;3

    OdpowiedzUsuń
  8. Pełnoziarniste i wilgotne, z dodatkiem słodkich owoców to marzenie takiej słodkiej d.... jak ja. A nie wiem co bym chciała, może te okulary? hihihihihi. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale wspaniałe, pachnące jesienią ciasto!

    OdpowiedzUsuń
  10. Podobają mi się takie proste ciasta :)
    Czegokolwiek bym sobie nie zażyczyła- żałowałabym potem, że nie wybrałam czegoś innego

    OdpowiedzUsuń
  11. @Kaś: cieszę się że się podoba:))) miłego dnia!

    @asieja: o tak ładna jest, choć mój realizm każe mi mówić "bywa" :)))

    @asica: hehe, musisz koniecznie to nadrobić:)))

    @Lady_Mosquito: dzięki, pozdrawiam!

    @Kamila: mam nadzieje, że za tym tajemniczym d... stoi wielkopolskie określenie na łasucha: słodka dziurka:) a nie to co mi się skojarzyło:) Gucci dla wszystkich, hej!:)

    @burczymiwbrzuchu: jesienne w całej krasie i okazałości:) miłej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
  12. Dawno nie czytalam Murakamiego. Ciasto bardzo jesienne - i cytaty takie refleksyjne jakies...

    OdpowiedzUsuń
  13. fajny fragment, i ciasto mi się bardzo podoba

    OdpowiedzUsuń
  14. Gosiu, raczej dupka, ale dziurka brzmi ładniej.
    Mogłam od razu napisać :)

    OdpowiedzUsuń
  15. @Maggie: chyba pogoda za oknem tak nastraja:))) pozdrawiam!

    @basiaP: miło mi, że ci się podoba:)

    @Kamila: no to było moje pierwsze skojarzenie, ale właśnie niedawno usłyszałam po raz pierwszy to określenie "słodka dziurka" i bardzo mi się spodobało;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudne ciacho, kawałek takiego ciasta w deszczowy dzień potrafiłby uratować życie;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zdrowe i sezonowe! Jestem za:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajne ciacho, jesienne i pełnoziarniste, a gruszki zamienię na jabłka i już będzie dla mnie idealne ; )!

    OdpowiedzUsuń
  19. @Mar: o tak, na pewno:) pozdrawiam:)

    @Nieśka: super! dziękuję i miłego dnia:)

    @słodkosłona: ja też muszę w końcu coś z jabłkami zrobić:))

    OdpowiedzUsuń
  20. I,chyba coś w tym jest.Człowiek zawsze,choćby na krańcu świata,pozostanie "tylko" sobą.I tego się trzymajmy;)a takie ciacho bardzo lubię;)

    OdpowiedzUsuń
  21. ale piękne, jesienne ciasto ;]
    wpadam na kawałeczek, dobrze?


    http://www.karmel-itka.blogspot.com
    http://www.slodkakarmel-itka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. przez Ciebie idę jutro po gruszki:P
    a obejdzie się bez tego cukru brązowego?w ogóle 2-3 co?łyzki?a może dodać tego co mi posłałaś??

    OdpowiedzUsuń
  23. @Monisiu: też mi się tak zdaje:) pozdrawiam serdecznie:0

    @Karmelitko: wpadaj, a jakże!:))

    @ascia: użyłam brązowego cukru, bo białego okazało się że mam za mało:) ale jak chcesz to możesz użyć tego ode mnie:))) 2-3łyżki oczywiście, sorry już edytuję posta, hehe:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja przystaje na propozycje okularow od Gucciego ;) w koncu od Gucciego pochodzi tez moj ulubiony zapach perfum ;)
    A i jeszcze jednp - kawalek Twojego ciasta dla kazdego ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. @Auroro: Gucci rulez:) + ciacho (opcjolnalnie:) pozdrawiam!:)

    @Psie Wędrówki: :)

    OdpowiedzUsuń
  26. rozkręciłaś się, kochanieńka, z tymi wypiekami ;)
    ciasto piękne, niewątpliwie, przy tym coś co uwielbiam - pełnoziarniste.
    A z książką znowu trafiłaś - Murakami jest na mojej TO READ LIST. I znowu dzięki Tobie pewnie przesunie się na wyższe pozycje, żebym go przeczytała wcześniej niż inne.
    Ech, życie życie, kto by przypuszczał że będziesz miała na mnie taki wpływ.

    Monika

    OdpowiedzUsuń
  27. @Moniko: o tak, praktyka czyni mistrza, i widzę że to prawda i zaczynam to co raz bardziej ogarniać:))) Murakami jest z kolei mistrzem bardzo ładnych, mrocznych zdań:) Cieszę się, że czasem uda mi się kogoś zainspirować:) chyba właśnie po to prowadzę tego bloga...(?) :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Tak jesienno.. a tak smacznie u Ciebie ;-))


    www.przysmakiewy.pl

    OdpowiedzUsuń
  29. prowadź bloga, a mnie prowadź przez meandry literatury.
    Na razie czytam Jacka Dehnela "Saturna" - polecam, świetna książka, nie wiem czemu tak długo stała na półce czekając aż się do niej przekonam.
    Jutro przyjdzie do mnie Italo Calvino, Raymond Quenau i Etgar Keret. Obiecuję, że kolejny będzie Murakami.
    A - i polecam moje ostatnie odkrycie Michele Faber i jego "Szkarłatny płatek i biały". Cudna książka, gruba, cieszysz się że jeszcze jej tyle zostało do przeczytania, a po 700 stronach szkoda Ci że się już skończyła. POLECAM!!!
    no i pozdrawiam
    MF

    OdpowiedzUsuń
  30. @Monika: hehe:))) już notuję te tytuły, żeby przejrzeć w księgarni czy mi pasują:))) Etgara też kocham miłością wielką:))) jego czarny humor wprost uwielbiam:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Wygląda genialne, a jeśli pełnoziarniste... Lubię to! Coś czuję, że będzie niezastąpione do popołudniowej herbatki w te zimne, ciemne popołudnia. ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za uwagi i komentarze:D

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.