niedziela, 6 marca 2011

Kokosowy przysmak

Kokos przywodzi na myśl lato: palmy kokosowe, pod którymi można się wylegiwać popijając drinki z malibu... A ponieważ nie widać końca tej zimy, taki deser może nam pomóc:) Oto przepis na kokosowe kuleczki a'la Rafaello na podstawie przepisu z "Kuchni indyjskiej" (seria Z kuchennej półeczki). Cytuję radę dnia: "W kuchni indyjskiej kokosu używa się głównie wtedy, gdy chcemy, aby nasza potrawa była szczególnie aromatyczna lub kremowa. Najbardziej aromatyczny jest świeżo mielony kokos, ale wiórki kokosowe są świetnym substytutem. Świeże wiórki kokosowe można z powodzeniem zamrażać i wykorzystywać w razie potrzeby". Pierwszy etap wykonania kuleczek dzieje się bardzo szybko dlatego sugeruję, otworzyć paczkę wiórków i mleko skondensowane przed rozpoczęciem przygotowywania przysmaku.



SKŁADNIKI:
- 75g masła
- 200g wiórków kokosowych (część odsypać na płaski talerzyk od filiżanki, do obtoczenia kuleczek)
- 175 g mleka skondensowanego słodzonego

PRZYGOTOWANIE:
1. Masło roztopić w garnuszku na małym ogniu, pilnując aby się nie przypaliło
2. Dosypać wiórki i cały czas mieszać, bo bardzo szybko się rumienią.
3. Dolać mleko skondensowane i ciągle mieszając gotować przez 7-10 minut
4. Garnuszek zdjąć z ognia, a masę przełożyć na duży płaski talerz, aby szybciej przestygła
5. Jeżeli masa nie jest już gorąca, można zacząć formowanie kuleczek (najbardziej lepka część zabawy, ja robiłam to przy użyciu dwóch kciuków i dwóch palców wskazujących:)
6. Kuleczki obtoczyć w kokosie, ewentualnie w innych posypkach lub czarnym sezamie.
7. Schładzać w lodówce przez godzinę.

5 komentarzy:

  1. świetnie się prezentuje!Bardzo fajne zdjęcie, zapraszamy na nasz portal kulinarno-fotograficzny! :) Pozdrawiamy.

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne zdjęcie. zjadłabym :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne zdjęcie! Cieszę się bardzo, że trafiłam na Twój blog!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. zastanawiam sie czy mozna by tu wykorzystac wiorki z robienia malibu? i ile dodalabys cukru jesli mialabys mleko nieslodzone? :) czyz nie mam wielkich oczekiwan? ;)) pozdrawiam, piekny blog.

    OdpowiedzUsuń
  5. @Oda: robiłam kiedyś takie malibu, ale wiórki po tym procesie smakowały mało kokosowo, a bardziej jak wóda:) więc nie wiem, czy to by dobrze wyszło... a co do ilości cukru... hmmm, trzeba by poeksperymentować, po pierwsze dodałabym cukier puder zamiast zwykłego, a ilość, na pewno taka aby masa wyszła bardzo słodka!:) ale nie odważę się podać żadnej konkretnej miary, bo generalnie jestem zwolennikiem proporcji "na czuja" :) pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za uwagi i komentarze:D

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.